Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Co dalej z NND...
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=24&t=5130
Strona 1 z 2

Autor:  Mis' [ piątek, 13 sierpnia 2004, 16:20 ]
Tytuł:  Co dalej z NND...

Proszę tego NIE traktować jako oficjalne stanowisko PGF.

Już kilkakrotnie padały pytania co, jak i dlaczego w NND. Niestety, póki co, nie ma żadnych wiążących ustaleń. Obecna wersja nnd zamarła na pewnym etapie rozwoju, rzekłbym zabrnęła w uliczkę z której dość trudno się wycofać, a dalsza jazda wymaga coraz większych nakladów...
Jednocześnie jest gotowy szkielet dystrybucji, która mogłaby zastąpić obecne NDD, koszty jednak są dość wysokie - bardzo mała zgodność z obecnym NND - przejście wiązaloby się prawdopodobnie z ponowną instalacją systemu i ponowną konfiguracją. Dodatkowo, pakiety w tej nowej wersji są najczęściej w wersjach waniliowych (kompilowane bez patchy i jakiejś specjalnej konfiguracji). Przede wszystkim trzeba by przygotować nowy kernel, iptables oraz iproute.
Prawdopodobnie inne programy wymagałyby również jakiś specjalnych opcji kompilacji, a niektóre wręcz rekopilacji nowszych wersji.
Z drugiej strony ta szkieletowa wersja zawiera wszystkie niezbędne narzędzia do obsługi działającego systemu, narzędzia do budowy pakietów i repozytoriów, narzędzia do zarządzania pakietami, narzędzia dyskowe dla różnych filesystemów, języki programowania, najpopularniejsze serwery sieciowe. Ogółem przygotowanych jest ok 160 pakietów (nie licząc pakietów *-devel i *-man).

Pytań i wątpliwości jest mnóstwo, aspektów które należy wziąć pod uwagę jeszcze więcej...
IMHO jesteśmy w tej chwili jako ta panna młoda co to chciałaby i boi się... Co wyjdzie - czas pokaże, mam cichą nadzieję, że ten czas nie będzie zbyt długi...

Autor:  Koriolan [ piątek, 13 sierpnia 2004, 16:47 ]
Tytuł: 

Mam takie samo odczucie co do obecnego stanu NND.
Troche tylko różnimy się w spojrzeniu - co dalej -.
IMHO założenia NND są b.fajne:
mały, pozbawiony wszelkich rzeczy, szybko stawający się router...
i b.dobrze by było gdyby się uchowały,
dodatkowo jestem ewolucjonistą a nie rewolucjonistą
i takie mam zdanie co do dalszego rozwoju NND.
Wydaje mi się, że powinno się dalej uporządkować dystrybucję NND 'jak jest',
określić oraz opisać ją, wybudować paczki, zbudowac system upq. rozwiązać niezgodności
i w ten sposób wyprowadzić ją do ludzi.

Nawet miałem Ci to zaproponować w któryms z listów, ale ...
"kimże ja jestem by decydować..."

W drugą stronę z opisu nowej NND wynika, że tworzycie slacka bis.
Ciekawi mnie jakie były tego założenia i cel.
Ciekawe też ilu ludzi wykorzysta takie udogodnienia i kto (admini sieci osiedlowych?).

Cóż wydaje się, że gdyby tą energię włożyć w szlifowanie NND byłaby
to już całkiem, całkiem dystrybucja.

Jak by nie było NND jest super :!:
i z ciekawością czekam na cd.
:-)
-------
Sorry za edit, ale przemyśliwam to i coraz to nowe idee we mnie się budzą ...

IMHO robicie to niejako w 'ukryciu' co daje Wam spokój tworzenia, ale z drugiej strony weryfikacja i poprawka błędów może być powalająca.
Nie możecie też wykorzystać wiedzy, zapału i doswiadczenia innych linuksiarzy...(niejeden już nie czekając sam paczkuje :-), i dobrze).

Autor:  Mis' [ piątek, 13 sierpnia 2004, 17:53 ]
Tytuł: 

Koriolan pisze:
mały, pozbawiony wszelkich rzeczy, szybko stawający się router...
i b.dobrze by było gdyby się uchowały,
dodatkowo jestem ewolucjonistą a nie rewolucjonistą
i takie mam zdanie co do dalszego rozwoju NND.
Wydaje mi się, że powinno się dalej uporządkować dystrybucję NND 'jak jest',
określić oraz opisać ją, wybudować paczki, zbudowac system upq. rozwiązać niezgodności
i w ten sposób wyprowadzić ją do ludzi.


Po czym jak przyjdzie nowa wersja programu XYZ to podmieniamy całą dystrybucję... dziękuję nie skorzystam. Jeden program jeden pakiet. I tego się będę trzymał...

Koriolan pisze:
Nawet miałem Ci to zaproponować w któryms z listów, ale ...
"kimże ja jestem by decydować..."


a kim ja? moje decyzje mogą dotyczyć tylko tego co ja robię. NND jest tworem grupowym...

Koriolan pisze:
W drugą stronę z opisu nowej NND wynika, że tworzycie slacka bis.
Ciekawi mnie jakie były tego założenia i cel.
Ciekawe też ilu ludzi wykorzysta takie udogodnienia i kto (admini sieci osiedlowych?).


Nie masz racji... i to nie masz racji podwjnie, bo tę nową wersję robię tylko ja, i nie ma ona na celu być Slackiem (czy czymkolwiek innym) bis...
Nie widzę specjalnej różnicy pomiędzy pakietami dla NND a pakietami dla RedHata czy Slackware. Poza tym że z pakietami RedHata pracuje się łatwiej. I to był jeden z powodów zastosowania przeze mnie systemu pakietów z obsługą zależności.

Koriolan pisze:
z ciekawością czekam na cd.


me too

Koriolan pisze:
IMHO robicie to niejako w 'ukryciu' co daje Wam spokój tworzenia, ale z drugiej strony weryfikacja i poprawka błędów może być powalająca.
Nie możecie też wykorzystać wiedzy, zapału i doswiadczenia innych linuksiarzy...(niejeden już nie czekając sam paczkuje :-), i dobrze).


to nie tak, całość przygotowałem sam, zupełnie celowo nie udostępniając niegotowej wersji. Dodatkowo nie mam zamiaru podpinać się pod nazwę NND jeśli reszta PGF tego nie będzie chciała. Jeszcze raz powtarzam NND jest tworem określonej grupy ludzi i chciałbym aby tak pozostało.

Autor:  MAC!EK [ piątek, 13 sierpnia 2004, 19:01 ]
Tytuł: 

Mis' pisze:
Koriolan pisze:
mały, pozbawiony wszelkich rzeczy, szybko stawający się router...
i b.dobrze by było gdyby się uchowały,
dodatkowo jestem ewolucjonistą a nie rewolucjonistą
i takie mam zdanie co do dalszego rozwoju NND.
Wydaje mi się, że powinno się dalej uporządkować dystrybucję NND 'jak jest',
określić oraz opisać ją, wybudować paczki, zbudowac system upq. rozwiązać niezgodności
i w ten sposób wyprowadzić ją do ludzi.


Po czym jak przyjdzie nowa wersja programu XYZ to podmieniamy całą dystrybucję... dziękuję nie skorzystam. Jeden program jeden pakiet. I tego się będę trzymał...

a ja się będe trzymał Mis'a jak najmocniej :)

system pakietów jest chyba najbardziej rozsądny, każdy program w osobnym pakiecie, w razie updatu nie trzeba ściągać nowego ISO tylko mały poprawiony pakiet

Autor:  Woser [ piątek, 13 sierpnia 2004, 19:52 ]
Tytuł: 

Ja tez jestem za Mis' Fajne perspektywy chetnie przylaczylbym sie do jakis testow jak byloby cos juz gotowe. Moze znowu w czyms uda mi sie pomoc.

Serdeczne pozdrowienia i chlopaki trzeba brac sie do pracy bo ten kto nikt nie robi traci podwojnie, lubie osobiscie przygody i jestem juz dlugi czas razem z nnd od najwczesniejszych wersji i bylo az milo patrzec jak to sie dalej rozwija.

Autor:  sibi [ piątek, 13 sierpnia 2004, 21:25 ]
Tytuł: 

Jako ze jakis czas temu sie przesiadlem z freesco na nnd, odrazu zaczelem w nim kopac ;) i costam sie nauczylem przy okazji, to sie wypowiem...

Dotychczasowa forma NND mi sie podoba, ale niestety tresc nie dosiega do formy. Postawilem juz kilka serwerkow na NND, ale za kazdym razem liczba poprawek/dlubania i grzebania troszke mi sie przykrzyla, zrobilem dla testu serwerek na slackware 10 - czas przystosowania serwerka z czystej dystrybucji do funkcji identycznych z NND byl mniejszy niz czas potrzebny na poprawki w NND... Przyznaje - system zajmuje na dysku duzo wiecej miejsca (no ale mam gcc, zrodla kernela i nie tylko, kupe rzeczy "na zapas")

Co do przyszlosci NND - jako dystrybucji wybitnie routerowo-serwerowej, gotowej, w spraju/proszku, miniaturowych rozmiarow i poteznych mozliwosci - jestem 3x za, ale takie rzeczy juz sa.
Np. Clarkconnect http://www.clarkconnect.com/ - oparty na redhacie, w zasadzie w calosci sterowany przez WWW...
W tej dystrybucji podoba mi sie, iz instalacja przebiega na zasadzie:
- wsadzic CD, wystartowac
- wybrac "standalone" (np tylko serwer plikow) lub "router/gateway" (czyli jak NND, pojawia sie maskarada, htb, cbq itd)
- wybrac z listy
"chce serwer WWW"
"chce serwer poczty" (bez gupich pytan - exim? sendmail? - odrazu sam instaluje sie i konfiguruje pop3, smtp, imap)
"chce serwer sieci m$-windowz" czyli sambe
i niema zadnych cudow w stylu "a teraz wpisz ilosc komputerow w swojej sieci" ;) bo jest to niepotrzebne ;). Co prawda ta dystrybucja nie dziala z SDI bezposrednio (trzeba zagrzebac), ale do pozostalych lacz nadaje sie ok. Po instalacji wystarczy wejsc na WWW, wpisac pasma w kbps dla odpowiednich komputerow w sieci, wpisac swoja nazwe domeny, adresy ip, itd wymagane konfiguracje (ale np wpisanie w jednym miejscu nazwy domeny powoduje iz cala dystrybucja o tym wie, a nie tylko np apache, a exim dalej glupi)... Nie zebym reklamowal akurat ta dystrybucje, poniewaz ma pare minusow (np redhatowe pochodzenie, komercyjnosc itd) ale uwazam iz jest to dobry wzor "user-friendly serwer" do nasladowania. A co do bezpieczenstwa w tej dystrybucji - to nie admin sie martwi tylko firma clarkconnect, ktora wypuszcza co jakis czas cos jak "windowsupdate" i sie serwer sam poprawia...

Autor:  lamer [ sobota, 14 sierpnia 2004, 11:27 ]
Tytuł: 

Cytuj:
i niema zadnych cudow w stylu "a teraz wpisz ilosc komputerow w swojej sieci" ;) bo jest to niepotrzebne ;).

No pewnie... Można zrobić maskaradę dla całeś podklasy IP... Tylko gdzie tu jakieś choć najmniejsze bezpieczeństwo?

Autor:  Koriolan [ sobota, 14 sierpnia 2004, 13:30 ]
Tytuł: 

MAC!EK pisze:
a ja się będe trzymał Mis'a jak najmocniej :)

system pakietów jest chyba najbardziej rozsądny, każdy program w osobnym pakiecie, w razie updatu nie trzeba ściągać nowego ISO tylko mały poprawiony pakiet


Też poszedłbym za Mis'iem, ale wzrok już straciłem i potrzebuję czegoś więcej niż tylko entuzjazmu ...

Nie zrozumieliście mnie...
NND już JEST systemem pakietowym i zawsze był. Trzeba tylko wgrywać pakiety ręcznie bo nie ma auto-systemu ściągania-kasowania-odświerzania. To właśnie miejsce wskazałem jako jedno z pilniejszych do poprawy.

Moja wypowiedź dotyczy jednak trochę czegoś innego.
Chciałbym wywołać OTWARTĄ dyskusję nad przyszłością NND.

Na początek małe podsumowanko w/g mojego spojrzenia:
Freesco zgromadziło trochę ludzi, część z nich utworzyła PGF, ale przyszła neostrada i jeden z PGF z pomocą kilku z PGF utworzył NND. Dołączył mis' robiąc instalator. Coraz więcej ludzi mających freesco i SDI przechodzi na neostradę i NND.
Problemy: brak wizji przyszłości oraz zasad budowania i rozbudowywania 'dystrybucji' NND (proszę nie robić uwag i dyskutować na temat słowa 'dystrybucja') spowodowała zatrzymanie się w rozwoju.
Mis' tworzy coś co może być następną wersją NND, ale NND jest PGF'u z którym nie najlepiej się współpracuje.
: [/] [] ()
..nie mam zamiaru podpinać się pod nazwę NND jeśli reszta PGF tego nie będzie chciała..


Jedno słowo wyjaśnienia.
Też chciałem uczestniczyć w rozwoju NND w pozycji developera. Niestety brak zasad budowy dystrybucji oraz kłopoty z komunikacją z TN (twórcy NND) spowodowało zajęcie miejsca niezależnego pakera i helpera (udzielanie porad w miarę skromnych możliwości).

Przyszłość:
NND ma spory potencjał, jak by to nie określać to ilość postów na tym forum jest duża co dowodzi zainteresowania. Widać dwie główne drogi dalszego rozwoju:
1) kontynuacja NND.
2) przejście na produkt Mis'ia.

Ad.1)
a) Może PGF zewrze szyki i ruszy z kopyta (nie do końca w to wierzę).
b) Inna grupa weźmie się za rozwój. To właśnie zaproponowałem w poście:
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?t=5055

Ad2.)
Podziwiam Mis'ia; jego energię, cierpliwość i ogromną pracę choć, nie do końca jestem przekonany o słuszności wszystkich jego założeń nowej NND. Nie wiem też, czy poradzi sobie z całą 'dystrybucją'.

Jednym słowem wierzę, że możemy (my WSZYSCY) rozwijać NND jakkolwiek się to będzie nazywało i kto będzie tego ojcem ale pod warunkiem mądrego określenia ram dystrybucji, chociaż szczątkowego zarysu co do przyszłości, dużej ilości młodych do pracy i chociaż kilku z doświadczeniem do kierowania tym wszystkim, Uważam, że warunkiem powodzenia będzie OTWARTOŚĆ dystrybucji - tak by każdy mógł łatwo przystąpić do pracy, KOMUNIKATYWNOŚĆ tak by nie marnowała się praca innych.

Oczywiście nigdy nie budowałem dystrybucji i g***o się na tym znam, powyżej jest tylko moje zdanie. NND mi się podoba i chętnie bym popracował nad jej dalszym rozwojem, ale nie do końca na takich warunkach jak dotychczas.

Autor:  Koriolan [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:49 ]
Tytuł: 

Mi też generalnie chodzi o doprowadzenie NND do podobnego stanu.
Z tym, że ja próbowałem na Mandarynce Security cośtam.
Też www, bajery rowery a jak przyszło do podłączenia do SDI to koopa.
Jednym słowem, uważam, że możemy zrobić NND tak jak opisywał sibi, może bez sterowania www ale funkcjonalnie taki sam lub lepszy bardziej dostosowany do polskich realiów.

Autor:  Albercik [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 20:38 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Już kilkakrotnie padały pytania co, jak i dlaczego w NND. Niestety, póki co, nie ma żadnych wiążących ustaleń. Obecna wersja nnd zamarła na pewnym etapie rozwoju, rzekłbym zabrnęła w uliczkę z której dość trudno się wycofać,


Tak , tu jest racja , ale kontekst ma pozytywny . Mianowicie : NND już spełniło swoje założenia - szybki , łatwy , mały Linux z wielkimi możliwościami i nie jest to ślepa uliczka tylko koniec możliwości . Oczywiście jestem zdecydowanie ZA tworzeniem następnych paczek , skryptów , itp pod NND , bo to "twór" zdecydowanie najbardziej udany z wszystkich "szybkich" dystrybucji - a kilka z nich już na serwerze testowałem - w każdym czegoś brakowało - to była dopiero ślepa uliczka :o , czytałem o innych itp. Prace nad NND nie powinny ustać , ale każdy dobry programista nie spoczywa na laurach. Następna dystrybucja nie powinna nazywać się NND , bo nie ma już tych założen i , z tego co czytam , jest zupełnie inna niż NND . Zaczyna się tworzenie czegoś w stylu AUROX, PLD , a tego jest już dużo na rynku ... może nie o rynek chodzi ale cóż - obym się mylił , i Koriolan nie miał racji :

[/quote]
tworzycie slacka bis.
Cytuj:

Autor:  MAC!EK [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 20:39 ]
Tytuł: 

Koriolan pisze:
Jedno słowo wyjaśnienia.
Też chciałem uczestniczyć w rozwoju NND w pozycji developera. Niestety brak zasad budowy dystrybucji oraz kłopoty z komunikacją z TN (twórcy NND) spowodowało zajęcie miejsca niezależnego pakera i helpera (udzielanie porad w miarę skromnych możliwości).

oczywiście masz rację, zasad budowy nie ma jeszce bo NND jest ciagle w bardzo wczesnym stadium rozwoju, a kłopoty z komunikacją są chyba w każdej grupie developerów gdzie nie panuje jakiś dyktator :)
ale myślę że PGF się zbierze i coś ustalimy i pociągniemy rozwój NND

Koriolan pisze:
Oczywiście nigdy nie budowałem dystrybucji i g***o się na tym znam, powyżej jest tylko moje zdanie. NND mi się podoba i chętnie bym popracował nad jej dalszym rozwojem, ale nie do końca na takich warunkach jak dotychczas.

i będziesz miał na to szansę ;) tzn. co ci się nie podoba w tych dotychczasowych warunkach ?

PS: twój post brzmi trochę jak wezwanie do wyzwolenia się bałwan jestem NND :)

Autor:  MAC!EK [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 20:48 ]
Tytuł: 

Albercik pisze:
Następna dystrybucja nie powinna nazywać się NND , bo nie ma już tych założen i , z tego co czytam , jest zupełnie inna niż NND . Zaczyna się tworzenie czegoś w stylu AUROX, PLD , a tego jest już dużo na rynku ... może nie o rynek chodzi ale cóż - obym się mylił , i Koriolan nie miał racji

dlaczego mioała by się nie nazywać NND ? to będzie praktycznie to samo tylko że dużo łatwiejsze w aktualizacji i instalacji kolejnych pakietów, utrzymanie pakietów w jednym miejscu też będzie łątwiejsze ponieważ Pacman będzie korzystał z bazy pakietów, która z kolei będzie rozproszona na paru serwerach

Autor:  Albercik [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 22:53 ]
Tytuł: 

Cytuj:
dlaczego mioała by się nie nazywać NND ?


bo to od NND będzie już bardzo odbiegać i tak naprawdę trasuje się kierunek ku hmm....."dużym" dystrybucjom ,a to już NND nie jest .... :cry: , bynajmniej dla tego właśnie wybrałem NND a nie np RedHat'a .

Dla przykładu: produkcja samochodu Mini Coupe została wznowiona : jest on komfortowy , mimo ,że jest podobny do protoplasty to wygląda super ,jest szybszy , ale nadal jest mały. Gdyby wypuścili z taśmy produkcyjnej Mini o wielkości Jaguara (sedan :wink: ) to mimo ,że jest jednym z najlepszych aut na świecie i jest pod każdym względem doskonały to z Mini nie miałby nic wspólnego oprócz emblematu . I tego staram się uniknąć .

Autor:  Albercik [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 22:56 ]
Tytuł: 

Hmmm , po głębszym zastanowieniu , puki nie napiszę następnego postu chciałbym zadać pytanie :

Jakie wspólne i rozbieżne cechy będą różniły lub łączyły NND ??

Autor:  MAC!EK [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 23:18 ]
Tytuł: 

moim zdaniem powinno być tak:
system pakietów pacman, zelety(te które mi przyszły do głowy)
-każdy plik jest w jakimś pakiecie, umożiwia to porawki błedów nie wymagając jednocześnie ściagania całego ISO
- zależnośći między pakietami,
- możliwa aktualizacja z netu

ISO NND będzie zawierało podstawowe pakiety resztę pakietów ściąga się z netu
i NND będzie minimalnie odbiegało od wczęsniejszych wersji

Autor:  gg123456 [ wtorek, 17 sierpnia 2004, 00:16 ]
Tytuł: 

MAC!EK pisze:
ISO NND będzie zawierało podstawowe pakiety resztę pakietów ściąga się z netu
i NND będzie minimalnie odbiegało od wczęsniejszych wersji



Mam nadzieje, ze znajdzie sie taka funkcja, ze podczas instalacji NND automatycznie zainstaluje "nie pakiety" znajdujace sie w jakims katalogu na plytce (np. /dodatki).

Autor:  MAC!EK [ wtorek, 17 sierpnia 2004, 15:09 ]
Tytuł: 

gg123456 pisze:
Mam nadzieje, ze znajdzie sie taka funkcja, ze podczas instalacji NND automatycznie zainstaluje "nie pakiety" znajdujace sie w jakims katalogu na plytce (np. /dodatki).

hmm nie bardzo rozumiem co masz na myśli

Autor:  gg123456 [ wtorek, 17 sierpnia 2004, 15:20 ]
Tytuł: 

MAC!EK pisze:
gg123456 pisze:
Mam nadzieje, ze znajdzie sie taka funkcja, ze podczas instalacji NND automatycznie zainstaluje "nie pakiety" znajdujace sie w jakims katalogu na plytce (np. /dodatki).

hmm nie bardzo rozumiem co masz na myśli



Skrypcik, co sprawdzi, jakie paczki znajduja sie w katalogu dodatki i jesli takie znajdzie, to je zainstaluje.
Chodzi mi o to, ze przed wypaleniem ISO dodawalo by sie do katalagu Dodatki pakiety, ktore chcemy miec zainstalowane razem z systemem.
Mam nadzieje, ze wyjasnilem

Autor:  MAC!EK [ wtorek, 17 sierpnia 2004, 15:24 ]
Tytuł: 

hmm myślę że weźmiemy to pod uwagę


PS: zmieniłem tamtą wiadomość i poprawiłem kolejną, autor już się zgadza

Autor:  mat1l9s [ czwartek, 19 sierpnia 2004, 12:53 ]
Tytuł: 

MAC!EK pisze:
moim zdaniem powinno być tak:
system pakietów pacman, zelety(te które mi przyszły do głowy)
-każdy plik jest w jakimś pakiecie, umożiwia to porawki błedów nie wymagając jednocześnie ściagania całego ISO
- zależnośći między pakietami,
- możliwa aktualizacja z netu

ISO NND będzie zawierało podstawowe pakiety resztę pakietów ściąga się z netu
i NND będzie minimalnie odbiegało od wczęsniejszych wersji

generalnie jaki by nie był system pakietów to da się to wszystko osiągnać o czym piszesz - nawet systemem pakietów ze slacka, dyskusje nad systemem pakietów trwają na devel i myśle że nie powinny być chyba toczone tu na forum, bo to podpada mi pod agitację przy głosowaniu :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/