Freesco, NND, CDN, EOS http://forum.freesco.pl/ |
|
power on gdy power off http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=28&t=12292 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | litr [ sobota, 24 czerwca 2006, 12:35 ] |
Tytuł: | |
Kiedys moj serwer byl zbudowany na bazie plyty glownej, ktora w biosie nie miala zadnych ustawien dot. startu np. po zaniku pradu. Moj kumpel zdubowal mi automatyczny wlacznik serwera z opoznieniem max 15 sek. Jak w poniedzialek dorwie sie do aparatu cyfrowego zrobie fotki, calosc wykonana byla za smieszne pieniadze a skutecznosc 100%. |
Autor: | -MW- [ sobota, 24 czerwca 2006, 14:32 ] |
Tytuł: | |
najlepiej to kombinowac jak kon .... Cytuj: Wystarczy kawałek drutu i wetknięcie go w odpowiednie miejsce.
i dziala na 100% |
Autor: | litr [ niedziela, 30 lipca 2006, 11:51 ] |
Tytuł: | |
Ponizej fotki automatycznego wlacznika serwera z opoznieniem max 15 sek. Schematu zadnego nie mam. |
Autor: | tomacha2001 [ niedziela, 30 lipca 2006, 14:36 ] |
Tytuł: | |
poco tak kombinowac wystarczy polaczyc 2 kabelki wychodzące z zasilacza (nie pamietam ktore jak co to sie dowiem) i wtedy dziala on jak stary AT (nie trzeba wciskac guzika) jak tylko dostanie prąd to sie zalaczy. Co do wersji z drucikiem to nie wiem czy o tym sammym mysle ale jesli tak to tez jest skuteczne z tym ze chyba trzeba to robic jak sie chce załączyć, a nie moze byc na stałe. To co opisłem moze byc na stałe, a zasada działana zdajsie jest taka sama |
Autor: | litr [ niedziela, 30 lipca 2006, 18:09 ] |
Tytuł: | |
tomacha2001 pisze: poco tak kombinowac wystarczy polaczyc 2 kabelki wychodzące z zasilacza [...]
Zasilacz atx kopniesz na stałe zwierając 14 pin z masą. U mnie nia dzialalo - nie wiem dlaczego - albo wina plyty albo zasilacza, wiec kumpel wymyslil taki starter. |
Autor: | oset17 [ niedziela, 3 czerwca 2007, 21:10 ] |
Tytuł: | |
Witam Przeglądam dziś forum i niestety tylko jedną fotke widać ... Mógłby kolega jakiś mały schemacik podrzucić? |
Autor: | viater [ niedziela, 3 czerwca 2007, 22:27 ] |
Tytuł: | |
tomacha2001 pisze: poco tak kombinowac wystarczy polaczyc 2 kabelki wychodzące z zasilacza (nie pamietam ktore jak co to sie dowiem) i wtedy dziala on jak stary AT (nie trzeba wciskac guzika) jak tylko dostanie prąd to sie zalaczy. Pewny jesteś, że na każdej płycie ? Bo ja miałem okazję zetknąć się z co najmniej dwiema płytami, które w ten sposób wcale nie miały ochoty się podnosić. Nie każdej płycie wystarczy zapodać wszystkie napięcia na gniazdo zasilania, żeby wstała - uwierz mi. Dowód: litr pisze: Zasilacz atx kopniesz na stałe zwierając 14 pin z masą. Zasilacz owszem - włączy się.litr pisze: U mnie nia dzialalo - nie wiem dlaczego - albo wina plyty albo zasilacza Ale płyta - nie każda.
Natomiast nie spotkałem się, ani nie słyszałem, żeby nie działało rozwiązanie z kondensatorem (100-220 uF, pamiętać o polaryzacji) zapiętym równolegle do włącznika zasilania - to jest w 100% skuteczne rozwiązanie. Taki kondensator działa dokładnie jak włącznik, czyli zwiera na chwilę dwa piny na płycie. Na chwilę, czyli dopóki się naładuje. === EDIT === Właśnie się spotkałem - z płytą, na której patent z kondensatorkiem nie działa. Znaczy działa, ale częściowo... Kondensator musi być co najmniej 470uF, w związku z czym długo się rozładowuje, więc przerwa w zasilaniu musi trwać co najmniej kilkadziesiąt sekund, żeby płyta po powrocie zasilania się włączyła. |
Autor: | Szurik [ niedziela, 3 czerwca 2007, 22:54 ] |
Tytuł: | |
zielony z byle jakim czarnym |
Autor: | oset17 [ niedziela, 3 czerwca 2007, 23:43 ] |
Tytuł: | |
Zielony z byle jakim czarnym owszem właczy nam ale zasilacz, dysk cdro itd się włącza ale nie ruszy płyty tzn, system nie wstanie (przynajmniej tak jet u mnie z każda płytą) A jak sie ma rozwiązanei z kondensatorem do baardzo krótkich przerw w prądzie? chodzi mi o takie jednosekundowe |
Autor: | pectosol [ poniedziałek, 4 czerwca 2007, 02:16 ] |
Tytuł: | |
Najprościej i najbezpieczniej dla płyty głównej, zrobić taki włącznik przy pomocy kondensatora np 100uF/16v. Im mniejsza pojemność tym lepiej , ale należy ją dobrać eksperymentalnie bo za mała pojemność nie zadziała a za duża bedzie wymagała większych przerw miedzy wyłączenie i ponownym włączeniem. Należy taki kondensator wpiąć w przewody przycisku włączenia PWR. Plusem takiego rozwiązania jest to że przycisk PWR działa normalnie czyli można go włączyć i wyłączyć z palca. I cała filozofia |
Autor: | oset17 [ poniedziałek, 4 czerwca 2007, 02:24 ] |
Tytuł: | |
Dzięki za konkretną informacje, a więc trzeba popróbować z kondkiem około 100uF A to układ opóźniający załączenie o około 10s. można troche przerobić i wykorzystać |
Autor: | oset17 [ poniedziałek, 23 lipca 2007, 20:01 ] |
Tytuł: | |
Witam zrobiłem już z mojego schematu (powyżej) opóźniacz, zastosowałem kondensator zwykły elektrolityczny (pamiętać o biegunach) lecz w schemacie był 3,3uF = dawał opóźnienie ~5sekund gdy zastosowałem 4,7uF = wyszło ~20sekund zasilanie dałem ze zrobionego zasilacza zrobionego z oporników diod i kondków aby podawał 12V o mocy potrzebnej do sterowania przekaźnikiem. można dużo prosciej na trafku. Ja steruje tym zasilaniem bezpośrednio do zasilacza komputera (220V) poniewaz mam funkcje w biosie auto wstawania tylko zabepieczylem go tak na wypadek szybkich wyłączeń prądu mysle ze komuś moze sie to przydac |
Autor: | viater [ niedziela, 24 lutego 2008, 03:29 ] |
Tytuł: | |
Odświeżę temat, bo komuś się może przydać. Otóż trafiła mi się właśnie płyta ECS P6ISA-II i : 1. w BIOS-e nie ma opcji typu "Power ON after failure" 2. na płycie nie ma żadnej zworki, która umożliwiałaby automatyczne włączanie po zaniku zasilania 3. myk z kondensatorem niestety nie działa, owszem, załącza, ale dopiero, gdy wstawię <=470uF, ale po wyłączeniu musi odczekać przynajmniej kilkadziesiąt sekund, żeby się odpalił, więc jeśli przerwa w zasilaniu będzie krótsza, to nic z tego. Jutro spróbuję jeszcze patent ze zwarciem pinów na wtyczce zasilacza, dzisiaj już nie mam siły. Oprócz tego (dość poważnego, jeśli nie ma się UPSa) mankamentu, płyta jest super. |
Autor: | zciech [ niedziela, 24 lutego 2008, 12:46 ] |
Tytuł: | |
JP25 Power Auto Recovery http://www.plaston.ca/files/ax6bc-ol-e.pdf strona 21 To płyta AOpen a nie ECS |
Autor: | viater [ niedziela, 24 lutego 2008, 14:28 ] |
Tytuł: | |
zciech pisze: JP25 Power Auto Recovery
http://www.plaston.ca/files/ax6bc-ol-e.pdf strona 21 To płyta AOpen a nie ECS ax6bc to owszem - AOpen i ta owszem, ma zworkę, tyle, że pomyliłem płyty - ta, o której pisałem to ECS P6ISA-II. === EDIT === Stary patent ze zwarciem pinów we wtyczce zasilawki zadziałał, w związku z czym nie muszę się bawić w elektronikę do odpalania tej płyty po awarii zasilania. |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |