Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Jak wycenić bycie dostępnym?
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=28&t=14053
Strona 1 z 1

Autor:  chris-p [ poniedziałek, 13 listopada 2006, 15:34 ]
Tytuł:  Jak wycenić bycie dostępnym?

Jedna z firm proponuje mi abym zajął się stałym nadzorem nad serwerem linuksa.

Chcą abym w razie jakiejś awarii zagwarantował im, że będę dostępny i tego samego dnia stawię się w firmie i wezmę się za naprawę. (Może być naprawa zdalna.)
Czyli w tym wypadku chodzi o to jak wycenić gotowość do wykonania usługi, bycie dostępnym.
Macie jakieś pomysły, doświadczenie?

Autor:  Maciek [ poniedziałek, 13 listopada 2006, 16:22 ]
Tytuł: 

Raczej umowa-zlecenie na konkretną sumę miesięcznie, jak działa twój zysk, nie działa - twoja strata :)

Autor:  chris-p [ poniedziałek, 13 listopada 2006, 17:06 ]
Tytuł:  Ale na jaką sumę?

Witam
Dzięki za odpowiedź.
Ciekawy pomysł.
Umowa napewno tak.
Nie wiem, czy by się nie bali, że któregoś miesiąca "będę miał droższe zlecenie" i nie przyjdę naprawić jak im coś padnie.
Jaką kwotę można proponować za taką usługę?
Pozdrawiam.

Autor:  Maciek [ poniedziałek, 13 listopada 2006, 20:10 ]
Tytuł: 

No coż, sumę trudno określić, bo zależy od wielu rozmaitych czynników. Firma zapewne nieduża, bo inaczej zatrudniałaby fachowca na etacie. Twoja miejscowość też do metropolii nie należy, więc zapewne żądania trzeba będzie stonować. No i najważniejsze aneksem do zlecenia musi być zakres obowiązków administratora skonstruowany korzystnie dla firmy, ale jednocześnie taki, żeby nie spowodował, że w razie problemu musiałbyś tysiąc km z urlopu jechać na złamanie karku. Od ciebie zależy, czy ustawisz sobie wszystko tak, aby większość problemów usunąć zdalnie. A pieniądze.. jakieś ...set złotych :)

Autor:  dawidmo [ wtorek, 14 listopada 2006, 15:34 ]
Tytuł: 

Czytałeś: linux jest zły bo jest zbyt dobry 8)

Autor:  Luc3k [ wtorek, 14 listopada 2006, 19:14 ]
Tytuł: 

dawidmo pisze:

Mocne :-)

Autor:  ChrisX2 [ wtorek, 14 listopada 2006, 22:39 ]
Tytuł:  Zbyt dobry

Gdzieś czytałem coś podobnego ale o samochodach, butach itp. Podobno jesteśmy społeczeństwem śmieciowym. Nie opłaca się produkować zbyt dobrych samochodów itp. produktów użytkowych. Jeśli samochód byłby bez problemów sprawny 20 -30 lat, to spadła by sprzedaż samochodów. Komu producenci sprzedawaliby nowe samochody?
A tak przy okazji produkujemy tony śmieci. I musimy płacić za ich utylizację.

Coś jak w anegdocie o prawnikach ojcu i synu.

Dzięki za odpowiedzi.
Za naprawę rozliczałbym się oddzielnie.
Firma ma chyba z 15 komputerów.

Autor:  TheL [ środa, 15 listopada 2006, 00:13 ]
Tytuł: 

kurde u mnie juz linux i novell dzialaja dobrze i teraz siedze i robie jakies wklepywanie danych :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/