Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Maciek przyłapany
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=28&t=15841
Strona 1 z 2

Autor:  Jacq [ czwartek, 23 sierpnia 2007, 22:08 ]
Tytuł:  Maciek przyłapany

Znalazłem tą wiadomość na onecie.
8O

http://onet.5q.pl/F%B3hcfx,Jvrf%B3nj,cf ... ,65,2m.htm

Ale z Maćka niegrzeczny chłopak :wink: :twisted:

Autor:  rapsik [ czwartek, 23 sierpnia 2007, 22:39 ]
Tytuł: 

Nie no Maciek nie ma 65 lat !!!


Ale Słupsk, Emti, Maciek, hmmm ??

Autor:  Maciek [ czwartek, 23 sierpnia 2007, 22:55 ]
Tytuł: 

No uptime mam mniejszy niż mi Jacq przypisał :P

Autor:  rapsik [ czwartek, 23 sierpnia 2007, 23:06 ]
Tytuł: 

Generalnie dużo, hehe
Myślałem, że na ircu sie ktoś odezwie, ale bez echa.
Wszyscy patrzą na adres dokładnie :)

Autor:  viater [ piątek, 24 sierpnia 2007, 12:07 ]
Tytuł: 

DOBRE !!!!

Autor:  Albercik [ piątek, 24 sierpnia 2007, 21:56 ]
Tytuł: 

Jeśli Maciek ma 65 lat to chylę czoła 8O ...jego forma i wygląd wskazują na wiek przynajmniej o 1/3 mniejszy ... A tak nawiasem mówiąc to ciekawy przypadek....

Autor:  viater [ piątek, 24 sierpnia 2007, 22:06 ]
Tytuł: 

Sorry, naprawdę nie wiem, co mi odwaliło...
Niepotrzebnie dali mi tę przepustkę z psychiatryka.

Autor:  Jacq [ piątek, 24 sierpnia 2007, 23:22 ]
Tytuł: 

ale żeście dochrzanili do tego wieku. Tak po prostu na szybko strzeliłem :)

Autor:  Albercik [ piątek, 24 sierpnia 2007, 23:26 ]
Tytuł: 

Jacq pisze:
ale żeście dochrzanili do tego wieku. Tak po prostu na szybko strzeliłem :)


Szybki i chyba niecelny strzał :lol: ....Maciek pewnie załamany , bo teraz myśli, że na tyle wygląda :wink:

Autor:  Maciek [ piątek, 24 sierpnia 2007, 23:35 ]
Tytuł: 

Hm... to może taką bardziej linuksiarską historyjkę:
Cytuj:
Zaniepokojony swoim stanem zdrowia udałem się do lekarza.
- Panie doktorze - zacząłem - uptime mam już ponad 50 lat i choć jeszcze nie zdarzył się kernel panic, to jestem nieco zaniepokojony wyokim load average w ostatnim czasie.
- Panie Maćku - powiedział lekarz, przeglądając parę godzin później wyniki badań - trzeba stwierdzić, że choć statystycznie do shutdown -h ma pan jeszcze około 20 lat, to nie jest obojętne, jak pan będzie używał systemu. Niewątpliwie aplikacja OCR jest już mocno zużyta i należy dodatkowo ją wspomóc nową wersją biblioteki dioptria.so. Należałoby też pomyśleć o tym, aby usunąć niektóre procesy z init, aby ogólnie zmniejszyć load average, no i stanowczo zalecam rezygnację z uruchamiania takich aplikacji jak kaffeine, nicotine oraz alcohool. Biblioteka libido.so jest zdecydowanie obsolete i choć można ją wspomagać upgradem femina.so, to taki upgrade jest zdecydowanie zbyt kosztowny i działa krótkotrwale. Może pan czasem stosować do libido.so wrapper viagra_pils, ale należy uważać, bo nadużywanie może spowodować nawet kernel panic. Generalnie sugeruję włączać aplikacje z nice 10, a w szczególności ostrożnie traktować programy używające biblioteki polityka.so i najlepiej uruchamiać je jedynie w chroocie lub jail, w przeciwnym razie mogą spowodować dużą niestabilność systemu.
Nie ma też co ukrywać, że z biegiem czasu błędy systemowe mogą nawet powodować pojawienie się błędow crc RAM, zaś ogólny mnożnik procesora w żadnym wypadku nie powinien być poddawany overclockingowi. Radziłbym też zaprogramować crona na wyłączanie okresowe części aplikacji, wyładowanie niektórych modułów i używanie suspend w razie nadmiernego loadu. W ten sposób można shutdown nieco jeszcze odsunąć w czasie.

Autor:  czerwo [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 13:19 ]
Tytuł: 

Prokuratura oskarżyła o to mieszkańca miasta Słupsk, - zgadza sie
Pan Wiesław pseudonim Maciek lub Emti - imie zgadza sie, ksywki sie zgadzaja
a z wiekiem sie machli :) Tylko po co mu tyle plyt?? Bedzie sciany wykladal??

Autor:  viater [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 13:38 ]
Tytuł: 

Maciek pisze:
Hm... to może taką bardziej linuksiarską historyjkę:
[...]


Śmieszne, a jakie smutne...
Gdyby nie współczesna termnologia komputerowa, to wypisz, wymaluj - Boris Vian aka Vernon Sullivan...

Autor:  Maciek [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 14:02 ]
Tytuł: 

Zaskakujesz mnie. Nie przypuszczałbym dziś, że komuś oprócz typowo polonistycznego środowiska znane jest jeszcze to nazwisko :)
"Serce roście" rzekłby imć pan Jan - okazuje się, że kultura i wiedza jeszcze nie ze wszystkim zanikła w epoce dominacji reklam telewizyjnych.

Autor:  Mis' [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 14:30 ]
Tytuł: 

Maciek pisze:
Zaskakujesz mnie. Nie przypuszczałbym dziś, że komuś oprócz typowo polonistycznego środowiska znane jest jeszcze to nazwisko :)


hm... on ze "starej szkoły" jeszcze... sam się kiedyś przyznał.

Maciek pisze:
kultura i wiedza jeszcze nie ze wszystkim zanikła w epoce dominacji reklam telewizyjnych.


ech, przesadzasz, jest sporo reklam, które wymagają od odbiorcy pewnego, czasem nawet sporego, obycia i wiedzy. Niektóre reklamy to małe dzieła sztuki - porównaj choćby pierwszą w polskiej telewizji reklamę Prusakolepu (czy chocby tysiące reklam proszków do prania czy kosmetyków) i jedną z reklam Guinnessa czy choćby stare polskie "Ociec prać?"...

Autor:  Jacq [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 14:51 ]
Tytuł: 

ale nadal jak na lekarstwo reklam które śmieszą i o których można podyskutować czy pośmiać się ze znajomymi.
I nie mówię tu o "zagramonicznych" reklamach tylko o rodzimej produkcji.
Mnie w tej chwili przypomina się tylko reklama leysów: " te kurczaki są popieprzone..czarnym pieprzem".

Takie reklamy lubię, reklamy które zostają w pamięci i przez które możesz przy piwku z kolegą powiedzieć: " a widziałeś tą reklamę laysów?" i 30 sekund śmiechu jest :)

Autor:  Maciek [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 14:55 ]
Tytuł: 

Ostatnio z różnych powodów czułem się nieco zdołowany.
Cytuj:
Jesli jest tak cudownie, to czemu rzygac mi sie chce?

Jednak dziś padł nikły blask nadziei :)
viater się do tego przyczynił niewątpliwie.
A co do reklam, to nie neguję, że są takie, które wymagają od oglądacza pewnej ogłady. Jednak to także jest moim zdaniem smutne, że perełek inteligencji i dowcipu szukamy w reklamach ;)
A na koniec pozwolę sobie na konkluzję: Boże błogosław Internet. Bo w realnym świecie coraz częściej doświadczam wyłącznie "porażającej"* głupoty, a właśnie w Internecie przekonuję się, że jednak gdzieś tam pozostało trochę mądrych ludzi.
* Tak, tego sformułowania użyłem świadomie i celowo.

Autor:  viater [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 15:11 ]
Tytuł: 

Maciek pisze:
Zaskakujesz mnie. Nie przypuszczałbym dziś, że komuś oprócz typowo polonistycznego środowiska znane jest jeszcze to nazwisko :)
[...]

Eee, tam - bez przesady. Ostatnio nawet wyszła płytka z "Kręciek i plankton", czytana przez Peszka...
A Viana polecił mi koleś jeszcze na studiach i tak to się zaczęło. U niego jest wszystko to, co lubię. Surrealizm, rozweselające do bólu gierki słowne, niesamowita, impresjonistyczna plastyczność i zazwyczaj pod tą absurdalną przykrywką - "drugie dno", czasem zresztą porażająco smutne.
Facet był dla mnie nie do przebicia.

Mis' pisze:
hm... on ze "starej szkoły" jeszcze... sam się kiedyś przyznał.

Naprawdę się przyznałem ? Kiedy ?

Autor:  Mis' [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 16:03 ]
Tytuł: 

viater pisze:
Mis' pisze:
hm... on ze "starej szkoły" jeszcze... sam się kiedyś przyznał.

Naprawdę się przyznałem ? Kiedy ?


19 lipca 2007 o godz. 22:29. Dowód poniżej:

Cytuj:
powinienem zacząć od tego, że urodziłem się dość dawno temu

Autor:  viater [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 16:06 ]
Tytuł: 

"Dość dawno temu" jest przecież określeniem baaaaardzo względnym ;)
A co mi tam - w kwietniu skończyłem 39 :P

Autor:  Mis' [ niedziela, 26 sierpnia 2007, 17:35 ]
Tytuł: 

viater pisze:
w kwietniu skończyłem 39 :P


a nie mówiłem :-)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/