Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Uwaga Admini Policja kontroluje !!!
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=28&t=17494
Strona 1 z 1

Autor:  CyberDuck [ sobota, 14 lutego 2009, 13:50 ]
Tytuł: 

Macku taki tekscik dla Ciebie ponizej ...
Nie to ze jestem zwolennikiem Windows.
Poprostu nie jestem slepo nastawiony, a chyba Twoj tekst
wlasnie to glosi.

Cytuj:
CYTAT
Twórca Ubuntu fanem Windows 7
Mark Shuttleworth, twórca wyj¹tkowo popularnej dystrybucji Linuksa, czyli Ubuntu, uwa¿a, ¿e Windows 7 to znakomity produkt.

Twórca Ubuntu nie mo¿e siê doczekaæ premiery Windows 7. Ma ju¿ na swoim komputerze wersjê testow¹ systemu i jest z niej bardzo zadowolony. Mark Shuttleworth, bowiem tak ma na imiê za³o¿yciel Canonical, nie mo¿e siê doczekaæ, kiedy jego system i Windows 7 stan¹ do równej walki, szczególnie na polu netbookowym.

"Nareszcie skoñczy siê wojna pozerów na forach internetowych. Wreszcie bêdziemy mogli merytorycznie konkurowaæ z Microsoftem i uczciwie porównaæ Ubuntu z Windows 7 pod wzglêdem funkcjonalnoœci. Osobiœcie nie móg³bym sobie wymarzyæ lepszego konkurenta, ni¿ nowy system Microsoftu" ? mówi Shuttleworth.


A to jeszcze jeden propos tego tematu:
http://donkey.lostemotion.eu/

Autor:  Maciek [ sobota, 14 lutego 2009, 14:34 ]
Tytuł: 

Nie przeceniałbym znaczenia wypowiedzi szefa firmy Canonical. Stwierdził rzecz oczywistą - po Viście to może już być tylko lepiej.
Poza tym, nie jestem ortodoksem i uważam, że jeśli ktoś chce niech sobie używa Windows do woli, ja tylko się cieszę, że ja na swoim komputerze nie muszę. Nawiasem mówiąc wczoraj się dowiedziałem od kolegi, że stracił około 15 tysięcy z tego powodu, że jego system się poplątał i usiłował się do banku zalogować starym kluczem, a nie nowym, który właśnie otrzymał. Pomijając w tym wypadku niedoskonałość ludzkiej natury, to mamy niezły przykład tego, co może się dziać, gdy "komputer wie lepiej". Komputer jest dla mnie narzędziem, które ma robić dokładnie to, co mu każę, tak samo jak samochód, czy odkurzacz, dlatego nie lubię pseudo inteligentnych rozwiązań.
A skoro już wywołałeś mnie do tablicy, to sugeruję poszukać w Hyde Parku wątku o prawach autorskich. Pisałem tam i teraz to powtórzę, że mam do tej kwestii ambiwalentne podejście. Z jednej strony jestem zwolennikiem bezwzględnej legalności w zakresie oprogramowania. Nie trafiają do mnie tłumaczenia, że "muszę" mieć Photoshopa, czy Office, ale jest to za drogie. Jeśli jest za drogie to znaczy, że nie muszę. Każdy najdrobniejszy program, jakiego używam jest OpenSource lub za niego zapłaciłem.
Trochę inaczej wygląda sytuacja treści multimedialnych. Koncerny medialne grają z nami w nieuczciwą grę. Fundują nam rootkity instalujące się w systemie wraz z kupionymi płytami CD. Dodają zabezpieczenia w plikach, żebyśmy utwór mogli odtworzyć tylko i wyłącznie na jednym urządzeniu, żebyśmy np. chcąc słuchać muzyki z komputera, stacjonarnego odtwarzacza i w samochodzie musieli trzykrotnie kupić ten sam plik. Chcieliby nam zabronić posłuchania muzyki, obejrzenia filmu w towarzystwie znajomych, czy dziewczyny. Zabronić pożyczyć naszą płytę koledze lub krewnemu. Zdarzyło mi się zostać ewidentnie oszukanym przez sprzedawcę muzyki. Spodobał mi się jeden utwór z pewnej płyty, nie chciałem kupować całej płyty, a tylko ten jeden utwór. Kupiłem go w wersji elektronicznej - nie dość, że zamiast zamówionego mp3 dostałem wma, to jeszcze był zabezpieczony tak, że wymagał tylko jednego słusznego programu w tylko jednym słusznym systemie.
Napisałem kiedyś, że wytwórnie i użytkownicy prowadzą między sobą walkę na śmierć i życie. Obydwie strony używają broni masowego rażenia i działają bez pardonu. Tak naprawdę musi się zmienić podejście producentów, nie wygrają z użytkownikami, bo bez nich są niczym. Im większe utrudnienia i zabezpieczenia i wyższe ceny, tym bardziej zniechęca to legalnych odbiorców.
Czy operatorzy będą odcinać dostęp tym, którzy korzystają z p2p? Osobiście nie sądzę. Jeśli komuś zabiorą dostęp, zerwą umowę, to nie dostaną pieniędzy. Być może jednostkowo będą próbować. Ale o masowej akcji nie mają co marzyć. Który operator pozwoli sobie na 90% spadek przychodów? Na koniec, żeby było jasne - nie usprawiedliwiam piractwa, ale oczekuję, że druga strona też będzie grała fair.

Autor:  CyberDuck [ sobota, 14 lutego 2009, 16:14 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Na koniec, żeby było jasne - nie usprawiedliwiam piractwa, ale oczekuję, że druga strona też będzie grała fair.

Moze Cie zdziwie, ale podzielam to zdanie calym sercem :D
Cytuj:
Czy operatorzy będą odcinać dostęp tym, którzy korzystają z p2p? Osobiście nie sądzę. Jeśli komuś zabiorą dostęp, zerwą umowę, to nie dostaną pieniędzy. Być może jednostkowo będą próbować. Ale o masowej akcji nie mają co marzyć.

Niebylbym tego taki pewien z prostej przyczyny.
Uzytkownicy p2p to jednak mniejszosc. Poprostu ta siec zgromadzi
i przyciagnie do siebie tych, ktorzy o tym nie ma pojecia, a jest ich
sporo. Moge chyba powiedziec, ze znam sieci w ktorych na powiedzmy
20 komputerow sciaga jedynie 5. To o czyms swiadczy ...
Cytuj:
Poza tym, nie jestem ortodoksem

Eeeeeee .... :lol: zwazywszy na dalsza czesc wypowiedzi :P
Cytuj:
Nawiasem mówiąc wczoraj się dowiedziałem od kolegi, że stracił około 15 tysięcy z tego powodu, że jego system się poplątał i usiłował się do banku zalogować starym kluczem, a nie nowym

To zaden agument. Uzytkownicy sa winni sami sobie, a tak na prawde
to Ci co pisali stronke, a juz nie do pomyslenia jest dla mnie, ze wlasnie
na takich stronach niestosuje sie security (https) , a tylko takie
strony (http) podpowiadaja to co bylo ostatnio wpisane ...
Ja nie mam i nie mialem z tym nigdy problemu.

Co do reszty wypowiedzi juz bez cytowania to zgadzam sie pod
warunkiem, ze to samo sie tyczy producentow oprogramowania i
niezgadzam sie wszystkim co mam przy sobie z takim traktowaniem :
Cytuj:
Nie trafiają do mnie tłumaczenia, że "muszę" mieć Photoshopa, czy Office, ale jest to za drogie. Jeśli jest za drogie to znaczy, że nie muszę. Każdy najdrobniejszy program, jakiego używam jest OpenSource lub za niego zapłaciłem.

Wybacz, ale ja siedze przy photoshopie juz 7 lat i open source tego
niepotrafi.

Autor:  Maciek [ sobota, 14 lutego 2009, 16:49 ]
Tytuł: 

Zaczyna się robić OT w stosunku do istotnych zagadnień wątku, więc krótko:
Cytuj:
Wybacz, ale ja siedze przy photoshopie juz 7 lat i open source tego nie potrafi.

Zatem skoro ci ten program jest niezbędny i bez niego jakaś istotna twoja "activity" nie może zaistnieć, to musisz sobie to kupić, a nie kraść. Napisałem: "Jeśli jest za drogie, to znaczy, że nie muszę." Nie ma żadnych usprawiedliwień.
Po drugie nie zgadzam się z tym, że użytkownicy p2p to mniejszość. Nawet to forum pokazuje, że totalną zmorą adminów jest p2p.
Po trzecie - użytkownicy są sami sobie winni - napisałeś. Słusznie, tez tak sądzę. Tylko dziwnym trafem te przygody dotyczą głównie użytkowników Windows. Ktoś im wciskał ten kit, że to jest wszystko łatwe, proste, user-friendly i nie trzeba nic umieć.

Autor:  CyberDuck [ sobota, 14 lutego 2009, 17:16 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ktoś im wciskał ten kit, że to jest wszystko łatwe, proste, user-friendly i nie trzeba nic umieć.

Macku z szacunkiem prosze.
Ja wiem, ze w tym kraju, a wlasciwie to taka natura ludzka, ze
zapomnial wol jak cielenciem byl :P , ale bez przesady.
Chcesz nauczyc wszystkich klepania komend w linuxie ?
No wybacz ... niby jak ? :D
Oczywiscie to jest skrajnosc, ale to wlasnie o to chodzi zeby bylo
jak najprosciej i jak najprzyjazniej i da sie pogodzic to odrazu
z bezpieczenstwem jesli sie tylko chce, a nie powiesz mi chyba
ze lin jest taki bezpieczny. Owszem podobnie jak Win w postaci
jak go stworzyli to pewnie i tak, ale pozniej co sie z tym dzieje
to juz inna historia.
To samo sie tyczy, chodzi mi o sposob podejscia do sprawy, biorac
pod uwage ceny oprogramowania ...
Serio z reka na sercu poszedlbym i kupil niejeden program gdyby
mnie bylo na to stac !! A korzystam z PS w pracy, a tam jest wszystko
legalne.
Postaw sie chociaz raz w pozycji nic niepotrafiacego i sadzasz go przed
komputerem ...
W tym kraju wszystko robi sie dla bogaczy i dla wszystko umiejacych.
Rasizm jaki czy co ? :D
Pewnie juz wiesz o podwyzce mandatow ? Jak myslisz kto bedzie
jezdzic najszybciej ?
Cytuj:
Nawet to forum pokazuje, że totalną zmorą adminów jest p2p

To forum to zaden argument bo jak wiesz wlasnie Ci ludzie tutaj cos
jednak na temat komputera wiedza, a jesli chodzi o uzytkownikow
sieci to dobrze wiesz, iz nawet 3 emule na 20 komputerow w sieci
potrafia ja calkowicie sparalizowac wiec to zaden wskaznik.
Ja pisalem o sieciach ktore znam i wiem ile w nich funkcjonuje p2p.

Autor:  Maciek [ sobota, 14 lutego 2009, 18:26 ]
Tytuł: 

W związku z odejściem od tematu, postanowiłem kilka ostatnich postów oddzielić i pod tym samym tytułem przenieść do Hyde Parku, bo dyskusja się może na tym nie zakończyć, a może inni również będą chcieli podyskutować.
[quoteChcesz nauczyc wszystkich klepania komend w linuxie ? [/quote]
A skąd taka teza? Wiem, że używanie Linuksa nie jest popularne, ale mam przynajmniej kilku znajomych, którym Linuksa zainstalowałem i używają go zadowoleni, a czegoś takiego jak konsola na oczy nie widzieli jeszcze. Jako administrator zdecydowanie preferuję nieklikalne NND niż klikalny Windows 2003 Server, choć administruję jednym i drugim. Jako użytkownik mam dwa komputery - stacjonarny i EeePC i na obydwu jest w pełni klikalny system linuksowy i wszystko się robi łatwo lekko i przyjemnie, znacznie łatwiej niż na Windows. Najlepszym przykładem jest to, że bez trudu skonfigurowałem sobie połączenie edge/gprs przez bluetooth, a na tymże samym EeePC z Windowsem nie umię tego zrobić, a porady speców od Windows sprowadzają się do: "Zainstaluj Nokia PC Suite".
Czy Linux jest bezpieczny? Zdecydowanie tak. Dlaczego? Dlatego, że domyślnie nie pracuje się w nim na koncie roota, nie przegląda się stron, nie ściąga plików, poczty używając konta roota. Nawet gdyby pojawiły się jakieś wirusy, to poczynić mogą jedynie ograniczone straty. Na dodatek większość programów pozbawiona jest irytującej właściwości pewnego innego systemu - nie starają się być mądrzejsze od użytkownika. Nie wyobrażam sobie, sytuacji w której mój system zadecydowałby o wprowadzaniu np. starego klucza do banku, kiedy ja mu już wprowadziłem nowy.
Różnica zasadnicza jest w tym, że Windows domyślnie tworzy użytkownika z prawami administracyjnymi, i nawet UAC w Viście poza denerwującymi okienkami niewiele tu pomaga. Większości użytkowników nawet nie przyjdzie do głowy, że takie podejście jest niebezpieczne. Jednocześnie praca na zwykłym koncie w tym systemie często bywa dość denerwująca. Jest to temat na bardzo obszerną dyskusję i w skrócie tylko zasygnalizowałem różnice.
Co do legalności oprogramowania to nie przewiduję żadnych kompromisów. Nie stać mnie, więc nie używam i szukam zamiennika, który będzie tańszy lub darmowy. Jeśli moja praca wymagałaby używania programu za np. 1000 PLN w domu, to w zależności od sytuacji kupiłbym, skłonił do kupna pracodawcę lub używał go wyłącznie w pracy.
Dygresji z mandatami nie rozumiem. Tak się składa, że właśnie mija mi rok od czasu jak zarobiłem mandat za zbyt szybką jazdę, a nie należę do krezusów ;) Niestety nikt nie jest doskonały, co nie znaczy, że przekraczanie przepisów powinno być normą. Balast w postaci punktów niewątpliwie wpłynął na to, że moja noga na pedale gazu stała się lżejsza.
Cytuj:
To forum to zaden argument

To forum i inne sieciowe fora to jest argument, bo świadczy o tym, jakie problemy mają administratorzy. Zaręczam ci, że większość przeciętnych użytkowników nie będzie potrafiła sobie skonfigurować poczty, ani zadbać o bezpieczeństwo komputera, ale doskonale będą wiedzieć skąd ściągnąć i czym najnowsze hity kinowe. Nie mam na co dzień do czynienia z sieciami abonenckimi, ale kilkakrotnie analizowałem ruch w takich sieciach i ponad 90% to jest ruch p2p, reszta to strony www ze znaczącą przewagą stron z rozebranymi paniami. Poczta, komunikatory i newsy to minimalny ułamek całości ruchu w sieci.
/edit/
Jako potwierdzenie mojego stanowiska w zakresie możliwości odcinania dostępu do sieci użytkownikom p2p może służyć poniższy link.
http://www.wyhacz.pl/Wyhacz/1,88542,623 ... ieka_.html

Autor:  JakubC [ sobota, 14 lutego 2009, 18:26 ]
Tytuł: 

Generalnie nie chciałbym odnosić się do całości tematu bo moje zdanie w zasadzie pokrywa się z tym co napisał Maciek. Jedna, a w zasadzie dwie uwagi -
Maciek pisze:
Nawet to forum pokazuje, że totalną zmorą adminów jest p2p.

Forum pokazuje, że p2p jest zmorą ludzi którzy chcą sprzedawać łącza rozdzielając neostradę czy DSL.
Co gorsze - forum pokazuje, że p2p jest zmorą również wśród adminów - przycinają użytkowników, żeby czasem nie przyszło im do głowy nic ściągać z netu bo to nielegalne i złe, a sami pasą na swoich NND osły i inne torrenty.
Cytuj:
To forum i inne sieciowe fora to jest argument, bo świadczy o tym, jakie problemy mają administratorzy. Zaręczam ci, że większość przeciętnych użytkowników nie będzie potrafiła sobie skonfigurować poczty, ani zadbać o bezpieczeństwo komputera, ale doskonale będą wiedzieć skąd ściągnąć i czym najnowsze hity kinowe. Nie mam na co dzień do czynienia z sieciami abonenckimi, ale kilkakrotnie analizowałem ruch w takich sieciach i ponad 90% to jest ruch p2p, reszta to strony www ze znaczącą przewagą stron z rozebranymi paniami. Poczta, komunikatory i newsy to minimalny ułamek całości ruchu w sieci.

Nie widzę tutaj ŻADNEGO problemu. Jeżeli sprzedaje się usługę, która jest wysokiej jakości << a nie tak, że na usera wychodzi 30kbit uploadu>>, to p2p nie jest żadnym problemem. Nic adminowi do tego, co użytkownik robi ze swoim łączem. Należy ono formalnie i prawnie do użytkownika i to on będzie ponosił ewentualne konsekwencje.

Pozdrawiam

Autor:  Maciek [ sobota, 14 lutego 2009, 18:30 ]
Tytuł: 

Tak, ja nie chciałem już rozdrabniać się na szczegółach. Wiadomo, że p2p na łączach asymetrycznych łatwo mogą zapchać upload. Niestety też druga część stwierdzenia jest prawdziwa, a o tym pisałem w pierwszej części wątku na "Network", administratorzy - amatorzy często sami używają routera do ściągania.

Autor:  JakubC [ sobota, 14 lutego 2009, 18:38 ]
Tytuł: 

A mi chodzi tylko o to, że jeżeli robi się to porządnie (a w końcu admini za coś biorą pieniądze) to p2p przestaje być problemem.
Druga sprawa, że Twoje badanie Maćku miało mały sens - wiadomo, że 90% obciążenia to będzie p2p, nawet jeżeli ktoś ściągnie raz w miesiącu jakiś film. A no bo spróbuj ściągnąć miesięcznie prawie 1GB poczty ;) Zgłębiając Twoje dane statystyczne dalej - ściąganie (p2p) nie wymaga od użytkownika aktywności, czyli siedzenia przy komputerze. Te dwa argumenty powodują właśnie tę dysproporcję o której pisałeś.

Nie usprawiedliwiam tutaj piractwa, czy też bardziej dosadnie ujmując - złodziejstwa. Chcę po prostu zauważyć, że przewaga ruchu p2p jest czymś kompletnie normalnym i nie oznacza, że użytkownicy nic innego nie robią, po prostu samo p2p ma taką charakterystykę, że robi duży ruch;)

Autor:  Maciek [ sobota, 14 lutego 2009, 19:32 ]
Tytuł: 

No to dyskusja po raz kolejny zmienia tor. Oczywiście można teraz zacząć dyskusję o jakości łącz i usług dostarczania netu. O tym zresztą już kiedyś rozmawialiśmy - obecnie wszystko zmierza ku temu, ze zostaną tylko duże firmy, małe LANy amatorskie i półamatorskie przestają mieć sens i techniczny, i finansowy. Więc ten aspekt w tej dyskusji sobie już podarujmy. Możemy się co najwyżej sprzeczać na temat ilości użytkowników kwalifikującej opcję "mała sieć".
Nie twierdziłem nigdy, że moje badania sieci mają jakiś aspekt naukowy, nie mniej w ciągu wielu ostatnich lat okazywało się, że moje przewidywania sprawdzają się, więc pozwolę sobie tylko dodać, że mówiąc o tych 90% nie chodziło mi o ilość MB, ale ilość wywołań określonych protokołów.
Oczywiście - masz rację - ruch p2p ma przewagę oczywistą, ponieważ nie jest to ta część aktywności, która wymaga obecności użytkownika przed komputerem. Nie mniej jednak, jeśli widzę w logach z tygodnia czasu, że określony użytkownik przez większość czasu używał tylko p2p, a w pozostałym czasie oglądał nagie panienki i nie odebrał ani nie wysłał żadnego maila, nie używał też żadnych innych sposobów komunikacji internetowej, to oczywiście nic mi do tego, ale opinię swoją mam ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/