Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Uwaga pedofil w sieci
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=28&t=17951
Strona 1 z 2

Autor:  CyberDuck [ środa, 23 grudnia 2009, 15:07 ]
Tytuł:  Uwaga pedofil w sieci

Chcialbym wszystkich seiciowcow i administratorow
sieci przestrzec przed tym co moze sie zdazyc. Moze nie
przestrzec, ale raczej uczulic na to co sie dzieje w Waszych
sieciach. Jesli cokolwiek sie bedzie dziac w sieci z polaczeniem
do internetu to przyjda najpierw do Was i Wam najpierw zabiora sprzet.

Tak bylo w zeszly wtorek 15 grudnia u mnie. O godzinie 6 rano
odezwal sie domofon i przyszla policja z nakazem przeszukania.
Zarzuty jakie przeczytalem to :
udostepnianie w sierpniu 2008 do internetu tersci filmow pornograficznych
z udzialem dzieci poprzez programy typu p2p.
Panowie i jedna pani bardzo grzecznie zaczeli sie rozgladac po mieszkaniu
po czym zabrali mi sprzet, dyski przenosne i pare plyt. No i mnie przy
okazji tez zebym zlozyl zeznania. W kazdym razie dopiero w godzinach
popoludniowych bylem w stanie przesiac informacje sieciowe zeby znalezc
kto to mogl byc. No i oczywiscie znalazlem. Sasiad podlaczony do mojej
sieci nie dosc, ze udostepnial tersci pornograficzne do sieci lokalnej
to robil tez to do internetu. Po zadzwonieniu na dyzurke komendy glownej
panowie z poczatku i wlasciwie do konca rozmowy nie byli wogole tym
zainteresowani i nie pomagaly zadne tlumaczenia, ze jesli sie pogloski
rozniosa to moze pozbyc sie dowodow i ze jestem wtedy na pierwszej
linii ognia. Dopiero jak tam pojechalem i przedstawilem sprawe zebrala sie
ekipa ktora przez 4 godziny u mnie w domu spisywali wszystko
skrupulatnie i robili zdjecia. Na szczescie udalo mi sie pozyczyc komputer
zeby zrobic prywatne dochodzenie. Inaczej byloby zle.
I tak jest zle bo komputery leza na policji nadal, a zanim je zbadaja
moze uplynac okolo 3 do 6 miesiecy ... Jestem pewien, ze nic tam nie
znajda, ale fakt jest faktem. Jakto komputerowiec mam zapisane
wszystkie notatki tyczace sie swojej pracy, wiedzy, przemyslenia
na komputerach ktore zabrali. Procz tego zabrano mi tez telefon i nie
pomaga zadne tlumaczenie, ze jesli ten telefon polezy jeszcze tam jakis
czas to szlag trafi baterie i kto wtedy bedzie ponosil za to koszty ?
Moge jedynie czekac.

Ale zeby bylo malo przykrosci z tym zwiazanych i o to mam pretensje
do policji to to, ze mnie jako czlowiekowi o statusie swiadka nie chce sie
udzielic zadnych informacji, a prasie udziela sie dosc szczegolowe
informacje :
http://www.mm.pabianice.pl/aktualnosci, ... index.html
http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/ ... rafie.html
Szczegolnie w tym drugim artykule.
Teraz jak mam 80-letniej babci ktora mnie zaczepi (sasiadce)
wytlumaczyc co to jest siec i ze to nie ja tylko to ktos z sieci ?

Autor:  Maciek [ środa, 23 grudnia 2009, 15:56 ]
Tytuł: 

To już musztarda po obiedzie, ale może inni skorzystają. Takie są skutki udostępniania netu przez prywatna osobę. Nie należy tego robić inaczej niż jako firma. Jeśli to będzie nawet mała firma, to przyjdą do siedziby firmy, a nie do mieszkania i zarekwirują co najwyżej dysk serwera, a nie komputery w domu. Poza tym znacznie łatwiej jest zabrać cały sprzęt komus z domu niż z firmy - brak realnie możliwych do wyliczenia strat.
Poza tym zawsze lepiej jest, jeśli się ma porządne łącze i zewnętrzny IP dla każdego, a w ostateczności włączoną identyfikację komputerów w sieci oraz logowanie ruchu.
To, że policja nie chce ci udzielać informacji to oczywiste. Z dwóch względów. Po pierwsze - możesz zmienić status na podejrzanego, oni na razie tego nie wiedzą. Po drugie tajemnica obejmuje czynności postępowania, a przeciek do gazet zapewne jest nieoficjalny i nikt się do niego nie przyzna. Faktem jest, że dla wielu twoich znajomych to ty jesteś podejrzanym. Ale ces't la vie.
W sumie to jeśli ci zabrali wszystko, a ty sprawdziłeś, kto w sieci ma tę pornografię, to znaczy, że ona była na wyciągnięcie ręki. Inaczej mówiąc udostępniona w sieci lokalnej. Kolejny błąd - udostępnianie netu nie może oznaczać udostępniania sieci lokalnej, należy to blokować. W sumie to nie napisałeś, czy winowajcy zabrali sprzęt i zebrali dowody? Jeśli nie, to ja bym nie czekał ani pięć minut tylko złożył zażalenie. Zażalenie złożyłbym i tak, przede wszystkim, żeby spróbować jak najszybciej odzyskać domowy sprzęt.
Podsumowując - potrzebujesz dobrego adwokata.

Autor:  CyberDuck [ środa, 23 grudnia 2009, 16:25 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Poza tym zawsze lepiej jest, jeśli się ma porządne łącze i zewnętrzny IP dla każdego

Co do tego to nie ma znaczenia poniewaz, ja tez mam kilka zewnetrzynych
IP, ale co z tego jesli wszystkie sa rejestrowane na jedna osobe ?
Ale rozumiem to co chciales powiedziec i tak na prawde tego sie
nie wie poki sie nie stanie. Sprawa jest z sierpnia 2008 i byla kierowana
przez Interpol wiec pomyslcie sobie ile sie wlokla.
Cytuj:
możesz zmienić status na podejrzanego

Jesli zmienie status na podejrzanego wtedy bede mial wolny
wstep do akt. Poniewaz jestem w statusie swiadka to nie moge
wiedziec niczego i tak to wlasnie jest.
Cytuj:
a przeciek do gazet zapewne jest nieoficjalny i nikt się do niego nie przyzna

Przeciez jest jak najbardziej oficjalny, a przynajmniej taki sie podaje
w jednej z gazet. Podano nawet kto udzielil tej informacji z nazwiska, a zeby
oszczedzic Ci juz szukania to jest to Rzecznik prasowy glownej komendy wojewodzkiej.
Cytuj:
udostępniona w sieci lokalnej. Kolejny błąd - udostępnianie netu nie może oznaczać udostępniania sieci lokalnej, należy to blokować

Wiesz ... madry polak po szkodzie. Dlatego uczulam teraz wszystkich sieciowcow
na takie dzialania. Kto mogl wiedziec ? Kto mogl przypuszczac, ze robi cos takiego
sasiad, ktorego zna sie juz dosc dlugo ? No nigdy bym nie przypuszczal, ze policja
zajrzy do mnie wlasnie z takiego powodu. Robilem rozne pogadanki uczulajace
na rozne dzialania, ale nigdy mi akurat cos takiego nie przyszlo nawet do glowy !!
Cytuj:
W sumie to nie napisałeś, czy winowajcy zabrali sprzęt i zebrali dowody? Jeśli nie, to ja bym nie czekał ani pięć minut tylko złożył zażalenie. Zażalenie złożyłbym i tak, przede wszystkim, żeby spróbować jak najszybciej odzyskać domowy sprzęt.

Sprawa sie dziala we wtorek 15 tego. Wiec juz po sprawie.
Pisalem, ze tego samego dnia jeszcze z pozyczonego sprzetu zaczolem szukac
majac w nadziei, ze znajde winowajce w jakis sposob i tak tez sie stalo.
W ten sam dzien byli u mnie jeszcze raz policjanci i dokladnie wszystko
spisali, robili zdjecia, zabrali zrzuty ekranu i nagrali na plyte jeden z plikow.
Nastepnego dnia gosc zniknal z sieci lokalnej i do dnia dzisiejszego go nie widac.
Przedwczoraj zwijal przewod, ktory idzie do niego wiec wnioskuje, ze zabrali
mu sprzet i nie majac nadziei na jego odzyskanie odlaczal przewod sieciowy.
A moze tez poprostu po calej sprawie chce sam zrezygnowac. W kazdym
razie do dzisiaj nie mialem z nim kontaktu wiec na pewno nie wiem.
Moge sie tylko domyslac, ale nie sadze zeby w takim wypadku kiedy to
przedstawiam dokladne dowody i unaoczniam wszystko czekali z wejsciem
az tak dlugo.
Zreszta dlaczego mam sie z nim kontaktowac ? Zeby mu pier...ac ? i
podziekowac za extra prezet na gwiazdke ?
Zreszta sama policja prosila o to zeby siedziec cichutko i tu mnie
boli, ze mnie jako siedzacego w centrum sprawy nic sie nie chce
powiedziec tymczasem prasie podaje sie dosc dokladne informacje.
Cytuj:
Podsumowując - potrzebujesz dobrego adwokata.

Na razie adwokata nie potrzebuje bo niby do czego ? Napisalem do prokuratora
i do komendanta policji o jak najszybszy zwrot komputerow, ale z tego co wiem
tak czy tak przy takich sprawach sprzet zostanie przejrzany w poszukiwaniu
takich tresci o jakie mnie w pierwszej chwili posadzano.
Reszty mozna sie domyslac. Z adwokatem, znaczy ze znajomym prawnikiem
siedzialem juz na nastepny dzien i rozmawialem 3 godziny ... i w sumie
zrobilem wszystko co moglem. Tez mi powiedzial, ze w wypadku tak powaznego
zarzutu nic nie zrobie.

Autor:  Maciek [ środa, 23 grudnia 2009, 17:21 ]
Tytuł: 

Nie bez powodu napisałem o adwokacie. Dobrze napisane zażalenie do prokuratury wojewódzkiej z dokładnym wyjaśnieniem może ci zwrócić sprzęt.

Autor:  CyberDuck [ środa, 23 grudnia 2009, 18:05 ]
Tytuł: 

No w sumie sie trudno nie zgodzic z tym.
Takie zazalenie napisze w poniedzialek bo mam na to 7 dni, a
dzisiaj dostalem jeszcze pismo od prokuratora potwierdzjace
nakaz przeszukania z notka, ze mam 7 dni na napisania czegos
takiego.

Ja tylko opisuje Wam sprawe zeby Was przestrzec przed tym wszystkim
bo to nie jest nic milego. Policja w takich wypadkach nikomu nie chce
isc na reke mimo, ze sam dokonalem prywatne dochodzenie i sam
wskazalem na miejsce ktore mialo miejsce to po co przyszli.
Tak na prawde jak przyszli do mnie to jakos szczegolnie tez nie szukali.
Router stoi u mnie miedzy segmentem i za kolumna glosnikowa
znacznych rozmiarow tak ze na pierwszy rzut oka go nie widac.
Zabierali to co bylo widac na wierzchu. Nawet zostaili plyty, ktore
byly opisane. Znaczy jaka tresc sie znajduje na plytach, a te 12 sztuk
to plyty bez opisu i takie ktore zawieraly jedynie zapisany numer na plycie.

Normalnie z tego wszystkiego, az zaczolem pisac skrypt, ktory mi
sformatuje dyski jesli komputer bedzie w stanie spoczynku wiecej niz
24 godziny.
To znaczy, ze jesli od wylaczenia do wlaczenia minie wiecej niz 24
godziny to szybki format wszystkich dyskow i mam to gdzies.
W przyszlosci jesli trafi sprzet na policje to pierwsze co sie stanie po
wlaczeniu komputera i zaladowaniu systemu nastapi 10 sekundowy
format dyskow. Skrypt sie wykona w tle bez zadnego ostzrezenia wiec
siedzacy przy komputerze informatyk czy ktokolwiek w pierwszej chwili
nawet sie nie zorientuje. Ja wlaczam komputer co dziennie wiec nie
bedzie takiego niebezpieczenstwa, a na policji nieraz sprzet stoi
bezczynnie nawet kilka dni albo i dluzej.

Autor:  JakubC [ czwartek, 24 grudnia 2009, 00:04 ]
Tytuł: 

CyberDuck pisze:
W przyszlosci jesli trafi sprzet na policje to pierwsze co sie stanie po
wlaczeniu komputera i zaladowaniu systemu nastapi 10 sekundowy
format dyskow. Skrypt sie wykona w tle bez zadnego ostzrezenia wiec
siedzacy przy komputerze informatyk czy ktokolwiek w pierwszej chwili
nawet sie nie zorientuje. Ja wlaczam komputer co dziennie wiec nie
bedzie takiego niebezpieczenstwa, a na policji nieraz sprzet stoi
bezczynnie nawet kilka dni albo i dluzej.

W przyszłości wpisz się do rejestru dostawców telekomunikacyjnych, załóż firmę, płać podatki - bądź legalny, a nic Ci grozić nie będzie.

Skrypt nic Ci nie da - nikt tych komputerów nie uruchamia, wyjmuje się tylko nośniki danych do ekspertyzy. Jak dobrze załatwisz sprawę, to resztę sprzętu bardzo szybko odzyskasz z powrotem.

Pomoc adwokata, o której pisze Maciek będzie Ci zaprawdę potrzebna.

Powodzenia

Autor:  Maciek [ czwartek, 24 grudnia 2009, 00:12 ]
Tytuł: 

Pomysł ze skryptem jest wyjątkowo bezsensowny. Nawet zakładając, że ktoś ten komputer uruchomi, zamiast wyciągnąć dysk, to 10 sekund szybkiego formatowania nic nie da.
Kiedyś napisałem do NND skrypt czyszczący dysk bezpowrotnie. Jest nawet w repozytorium chyba.
Jego wykonanie może potrwać nawet kilka godzin. :)

Autor:  Saturas [ czwartek, 24 grudnia 2009, 00:31 ]
Tytuł: 

A i nawet po takim kilkugodzinnym formacie da się odzyskac dane. Chyba, ze kilkakrotnie je nadpiszesz.

Autor:  Maciek [ czwartek, 24 grudnia 2009, 00:35 ]
Tytuł: 

Co by się niby miało formatować kilka godzin? Kilka godzin to się właśnie zapisuje całą powierzchnię dysku kilkakrotnie losowymi danymi.

Autor:  Saturas [ czwartek, 24 grudnia 2009, 12:01 ]
Tytuł: 

Windowsowy format potrafi. :D

Najlepiej wsadzić elektromagnes 4000 Gausów nad dysk. :twisted:

W przypadku otwarcia obudowy --> stycznik. I danych nie ma...

Pozdrawiam, Saturas

Autor:  CyberDuck [ czwartek, 24 grudnia 2009, 14:17 ]
Tytuł: 

Saturas, kto otwiera obudowe przy wlaczonym pradzie ? :D
Co do samego pomyslu to wiem ze to bez sensu. Szybki format
rownie szybko mozna odzyskac. Wiem ze policja nie szuka
zbyt dokladnie bo to sa koszta. Zazwyczaj szuka sie tego co
bylo zarzucane w momencie przeszukania. Tak tylko juz zaczynam
sie z tej calej sytuacji smiac bo na razie nic wiecej mi nie zostalo.
Wczoraj mnie rozbawilo tlumaczenie pana naczelnika. Spytalem sie
jak to jest, ze mnie bedacemu w srodku wydarzen nic sie nie chce
powiedziec, a policja do prasy podaje zbyt przedwczesnie dosc
dokladne informacje. Na to pan policjant naczelnik powiedzial, ze
to byla wojewodzka komenda, a nie nasza :D To kurna tu jest
policja, a tam nie ? Inne prawa obowiazuja czy jak ?

Autor:  viater [ czwartek, 24 grudnia 2009, 18:02 ]
Tytuł: 

CyberDuck pisze:
Saturas, kto otwiera obudowe przy wlaczonym pradzie ? :D
Ja :twisted: (aczkolwiek nie jestem Saturas) i znam sporo ludzi toż samo robiących.

Autor:  Saturas [ piątek, 25 grudnia 2009, 13:38 ]
Tytuł: 

A po co od razu prąd?
Wystarczy akumulatorek 12 V i stycznik, który zamknąłby obwód. Co prawda moc byłaby mniejsza, ale wystarczająca.

Pozdrawiam, Saturas

PS Przy braku uziemienia obudowa nieźle kopie. :twisted:

Autor:  DjRobson [ sobota, 26 grudnia 2009, 01:56 ]
Tytuł: 

Tak się kończy udostepnianie netu na lewo i tyle. Ja juz to przeżyłem i niestety podobnie bo mój dobry kolega z sieci okazał się pedofilem. Wydawało mi sie , że znałem go dobrze. Jak koleś jest jakims pierdol.... erotomanem na nic zdaje sie tłumaczenie wcześniej, że nie wolno. Na szczęście u mnie policja miała w miare "ludzkie" podejście i po podaniu mi pewnych danych w przeciągu 10min kolesiowi również zawineli sprzęt. Na szczęście po tygodniu dowiedziałem sie o grubych GB z avi i jpgami na kolesia dysku. Sprzęt znikł również z mojego domu bo wspólpraca jedno a dowody drugie, tu niema dyskusji sprzęt musi zostać zwinięty do analizy.

Tylko zarejestrowana firma daje w miarę spokojny sen, potem zew. IP i jakieś logi ale w moim przypadku gdzie nie miałem wtedy firmy, logi nie miały znaczenia, reszta sieci równiez poleciała do "przeglądu" co jest raczej logiczne.

Przez te zamieszanie miałem tylko mase nerwów, beknełem za kilka pirackich programów na dysku (a kto ich niema) plus kilka wizyt w sądzie, naprawdę nic przyjemnego. Są też pozytywne aspekty, bo błędy uczą.

Autor:  adamol [ sobota, 26 grudnia 2009, 03:11 ]
Tytuł: 

... mój kolega okazał się pedofilem :lol: :lol: :lol:

Autor:  DjRobson [ sobota, 26 grudnia 2009, 03:19 ]
Tytuł: 

adamol pisze:
... mój kolega okazał się pedofilem :lol: :lol: :lol:


OK, były kolega...

Autor:  JakubC [ sobota, 26 grudnia 2009, 11:40 ]
Tytuł: 

Saturas pisze:
A po co od razu prąd?
Wystarczy akumulatorek 12 V i stycznik, który zamknąłby obwód. Co prawda moc byłaby mniejsza, ale wystarczająca.

Może jeszcze zamontuj w środku dubeltówkę, z której dostanie każdy kto otwiera obudowę?

Litości.Moja propozycja jest taka - żyj choć w miarę legalnie, a i spać będziesz spokojnie.

Autor:  -MW- [ sobota, 26 grudnia 2009, 13:20 ]
Tytuł: 

pisalem w jakims poscie o zabezpieczaniu sie to wszyscy ignorowali moje podejscie do tematu. logowanie polaczen? po co? przeciez nie mamy takiego obowiazku!
a ja to robie dla wlasnego spokojnego sumienia.

przed swietami rowniez mialem odwiedziny panow policjantow, wprawdzie waga przestepstwa byla nieco mniejsza.
panowie mieli ip kompa z ktorego popelniono czyn, okazal sie nim router.
po wyjasnieniach ze nie jest to ip klienta panowie skupili sie nad mozliwoscia ustalenia sprawcy, sprzetu nawet nie chcieli ogladac.

niestety serwisy internetowe, ktore przekazaly policji logi nie zalogowaly numeru ip wewnetrznego. szkoda, policja mialaby mniej pracy.
w ramach wspolpracy przekazalem zalogowane polaczenia.

nie jest to pierwsze zdarzenie, wczesniej policja zwracala sie o dane klientow podajac ip wewnetrzne - czyli serwis zalogowal komplet danych.
i tak powinno byc wszedzie!

niewiele trzeba poswiecic czasu podczas konfiguracji
squida aby udostepniac komplet danych pomocnych przy identyfikacji hosta.
apache tez niewiele wymaga zmian aby mogl logowac ip wewnetrzne hosta odwiedzajacego nasza strone www.

Autor:  CyberDuck [ niedziela, 27 grudnia 2009, 01:54 ]
Tytuł: 

Cytuj:
pisalem w jakims poscie o zabezpieczaniu sie to wszyscy ignorowali moje podejscie do tematu. logowanie polaczen? po co? przeciez nie mamy takiego obowiazku!
a ja to robie dla wlasnego spokojnego sumienia.

Nie wiem co Ci to da bo jeszcze raz napisze. Nie widac jakie pliki
wysylasz. Widac jedynie porty, a nazwy plikow i sama zawartosc
pozostaje niewidoczna.

Autor:  JakubC [ poniedziałek, 28 grudnia 2009, 03:43 ]
Tytuł: 

-MW- pisze:
niewiele trzeba poswiecic czasu podczas konfiguracji
squida aby udostepniac komplet danych pomocnych przy identyfikacji hosta.

Przepraszam za OT, ale Ty znowu z tym squidem, jeszcze ktoś przeczyta. Głupszym sposobem wydaje mi się jedynie spisywanie z iptrafa połączeń na kartkę. Nawet prosty tcpdump wydaje się 1000 razy lepszym rozwiązaniem...

Nikt nie zabiera legalnemu operatorowi telekomunikacyjnemu sprzętu za brak logów, których ten nie ma obowiązku posiadać.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/