Freesco, NND, CDN, EOS http://forum.freesco.pl/ |
|
Zamiana serwerów http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=32&t=14659 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | barte-k [ niedziela, 28 stycznia 2007, 21:43 ] |
Tytuł: | Zamiana serwerów |
Problem jest dosc skomplikowany i wywolal pare problemow (o tym za chwilke). Otoz postanowilem zmienic sprzet na nowy, szybsz i bardziej przyszlosciowy. Obecnie serwer to PIII700MHz/256 MBRAM/2x4GB IDE. Ja zajmuje sie tylko administracja tegoz serwerka i "dyrekcja" ![]() Wiec dzis nastapila proba zamiany, niestety nieudana i ciagle zastanawiam sie dlaczego? Jak ktos mi moze troszke wyjasni bede bardzo wdzieczny! Opis sytuacji: Biore stary dysk i klonuje go na nowy. Po zrobieniu klona musze odtworzyc lilo, poszlo bez problemu. Niestety serwer nie dziala poprawnie. Uruchamanie uslug trwa bardzo dlugo (zwlasza dwoch - MRTG i NS*) a po tym jak serwer zglosi sie promptem nie dziala ani LAN ani Internet chociaz polaczenia byly podniesione. Pomyslalem, ze to wina nowych sieciowek, wiec zmienilem na stare - to samo. Pelny boot serwera trwal ok. 12 minut! (dla porownania Pentiawka ok 40-50sek!!!). Juz nie raz robilem takie przenosiny i takich jaj jak teraz nie widzialem. Do serwera dodalem jeszcze jeden ze starych dyskow - jest na nim /home bo inaczej w ogole nie startowal... No to jak zalazlem w slepa uliczke, sobie mysle nic tylko trzeba wrocic do starego. No i OK, tylko w ogole przestal dzialac httpd, poczta, ssh i Bog jeden wie co jeszcze nie dziala bo nie mam juz fizycznego dostepu do serwera... Podejrzewam ze partycja /home nie zostala zamontowana, choc naprawde nie wiem dlaczego mialaby nie - skoro wrocilem w 100% do oryginalnej konfiguracji. Wracajac do podmianki czy przyczyna takgo zachowania (dlugi boot, nie dzialajace sieciowki) moga byc nowoczesna plyta glowna nowego serwera? Byl tam port PCIeX, a lspci pokazal w wiekszosci Unknown device. Czy kompilacja jadra z serii 2.6 moze poprawic ta sytuacje? Za wszelkie odpowiedzi z gory dziekuje ![]() |
Autor: | Mis' [ niedziela, 28 stycznia 2007, 22:57 ] |
Tytuł: | |
weż kapelusz, przejdź się po firmie i pozbieraj datki na wizytę u wróżki. albo pokaż wynik dmesg, logi, co masz ustawione w biosie... słowem podaj jak najwięcej informacji. Nie do końca rozumiem po co klonujesz dysk (BTW, jakim narzędziem?) nie można by po prostu przełożyć dysku i ten nowy podpiąć i zamountowac tam gdzie jest potrzebny? Choćby nawet dzieląc go na kilka partycji i kazdą mountując w innym miejscu? (*) Co do problemów po powrocie do starej konfiguracji to też nie podałeś żadnych danych... naprawdę uważasz, że komuś się uda zgadnąc? Pomyśl przez chwilę logicznie - mrtg startuje długo... tylko co to ma wspólnego z kernelem? możesz sobie skompilowac 2.6 tyle, ze to najprawdopodobniej nic nie da, skoro system w końcu startuje to znaczy że raczej nie kernel jest sprawcą zamieszania... zacznij od sprawdzenia dmesg i innych logów. Masz co prawda problem, bo ssh nie działa, a nie masz fizycznego dostępu, ale chyba kogoś kto, instruowany przez telefon, zalogowałby się na roota w okolicy serwerka znajdziesz? to niech uruchomi sshd a z resztą już zdalnie sobie będziesz działał... (*) klonowanie w przypadku Linuksa ma mały sens. Lepiej jest użyć zwykłego cp -p aby skopiować wszystko z jednego dysku na drugi uprzednio przygotowany fdiskiem i mkfs. Potem lilo w chroocie i koniec... |
Autor: | tasiorek [ niedziela, 28 stycznia 2007, 23:01 ] |
Tytuł: | |
Logi? Co wyswietla przy starcie? Do pierwotnej konfiguracji nie wrociles, bo jesli bys tak zrobil, to wszystko by dzialalo. Cudow nie ma. W calym poscie przekazales tylko, ze przekopiowales system na inny dsk, przelozyles do innego kompa i nie dziala. Przydaloby sie wiecej konkretow. Co do pomyslu ze zmiana jajka, to zastanow sie nad tym jeszcze raz na spokojnie, bo odnosze dziwne wrazenie, ze nie przemyslales sprawy ![]() EDIT: no i Mis mnie uprzedzil ![]() |
Autor: | barte-k [ poniedziałek, 29 stycznia 2007, 00:11 ] |
Tytuł: | |
Logow nie mam zadnych, bom daleko od tego cholernego pudla. Jednak przegladalem je i nie bylo tam nic co by zwrocilo moja uwage. Za to jak napisalem, lspci pokazuje tylko Unknown device. No i tak jak mowilem - wrocilem do konfiguracji pierwotnej - uruchomilem serwer - i caly boot poszedl bez bledów. To co mialem zrobic, zaufalem i poszedlem sobie z serwerowni. Tak nota bene to stary serwer nie byl w ogole ruszany, jeno dysk wyciagniety do skopiowania na wiekszy. A i tak cos sie pokichalo. No chyba ze padl dysk, hehe. Bardziej mnie interesuje czy ktos probowal posadzic NND na naprawde nowoczesnej plycie i co z tego wyniklo. A i jeszcze cos mi sie przypomnialo - niby nowoczesa plyta, dysk ATA100 a hdparm sie wykrzaczal. I wybaczcie moja ignoracje ze nie rozwalkowalem tego jak nalezy, no poprostu nie mam jak, bardziej mi chodzi o filozofie problemu niz technikalia. Zastanawia mnie na przyklad fakt ze serwer podnosil interfejsy a nie bylo zadnego ruchu (nie dzialal ping, internet, dhcpd nie przydzielal adresów itp). I dlaczego to sie tak dlugo uruchamialo, w zasadzie bez bledów (oprocz hdparm na koncu) a jednak nie dzialalo nic... Czy powodem jest brak sterownikow (odpowiednich modulow) w jadrze NND? |
Autor: | tasiorek [ poniedziałek, 29 stycznia 2007, 00:32 ] |
Tytuł: | |
barte-k pisze: Zastanawia mnie na przyklad fakt ze serwer podnosil interfejsy a nie bylo zadnego ruchu (nie dzialal ping, internet, dhcpd nie przydzielal adresów itp). Obstawiam, ze podpiales odwrotnie kable. barte-k pisze: I dlaczego to sie tak dlugo uruchamialo, w zasadzie bez bledów (oprocz hdparm na koncu) a jednak nie dzialalo nic... barte-k pisze: Czy powodem jest brak sterownikow (odpowiednich modulow) w jadrze NND? Co sie dlugo uruchamialo? Sterownikow do czego? Cuda cudami, ale moje telepatyczne polaczenie z tym serwerem cos nawala. barte-k pisze: Bardziej mnie interesuje czy ktos probowal posadzic NND na naprawde nowoczesnej plycie i co z tego wyniklo.
Nie wiem co nazywasz nowoczesna, ale kilka inteli desktopowych prosto ze sklepu i jeden serwerowy z osobnym kontrolerem raida na sata (modeli nie pamietam i narazie nie mam jak sprawdzic, ale jak Cie to interesuje, to poszukam, jak bede w pracy) i wszystko dzialalo bez problemu. Jesli chodzi Ci o stwierdzenie, ze NND nie dziala na nowych kompach, to niestety musze Cie zmartwic... |
Autor: | barte-k [ poniedziałek, 29 stycznia 2007, 08:12 ] |
Tytuł: | |
Widze ze uderzam glowa o sciane... a moze to nie ja? Napisalem wyraznie w ktorych momentach serwer zachowywal sie jak 286 z 640 kB Ramu. Co do tych sterownikow: to nie wiem do czego : unknown device mnie nic nie mowi. Kabli nie podpiolem odwrotnie bo sprawdzilem to 3 razy, nawet przelozylem bo juz sam sobie nie wierzylem (kable podpisane byly, poslaczenie skonfrontowane z wynikiem ifconfig) i dalej kupa! Nie jestem totalnym losiem i wierz mi jak tylko bede w stanie dostacze Ci logi z tego pudla. Jak cos wyczytasz - oj, wtedy uwierze ze jestes wrozka. Ba gdybym jeszcze studiowal na PRz podrzucilbym Ci ten serwer do Rzeszowa zebys sobie go dokladnie zlustrowal. |
Autor: | tasiorek [ poniedziałek, 29 stycznia 2007, 08:30 ] |
Tytuł: | |
barte-k pisze: Co do tych sterownikow: to nie wiem do czego : unknown device mnie nic nie mowi. Wiesz co masz na plycie, wiesz tez co jest wykryte, wiec unknown device, to beda pozostale urzadzenia. barte-k pisze: Ba gdybym jeszcze studiowal na PRz podrzucilbym Ci ten serwer do Rzeszowa zebys sobie go dokladnie zlustrowal.
Zawsze mozesz podrzucic na zlot, albo podaj dokladna specyfikacje sprzetu. Zwlaszcza plyty glownej. |
Autor: | barte-k [ poniedziałek, 29 stycznia 2007, 21:25 ] |
Tytuł: | |
Jak tylko bede czasowy na pewno na zlocie sie pojawie. Typ plyty bede znal moze dzis wieczor - tak czy inaczej sprawa wymaga poznania. Problem z brakujaca parycja /home rozwiazal sie po reboocie. Wszystko juz dziala (mowie o pierwotnej konfiguracji). Co do tych przekletych Unknown devices - jedyne co bylo rozpoznane to karty sieciowe. Nic moze jeszcze w tym tygodniu uda mi sie jakosc dostac te outputy. Cheers |
Autor: | zciech [ poniedziałek, 29 stycznia 2007, 22:07 ] |
Tytuł: | |
Mozliwe przyczny wolnej pracy: - Wolna transmisja dysk-kontroler - sprawdz hdparm-em - Wolna praca procesora - sprawdz more /proc/cpuinfo ile ma bogomipsow, - Wylaczona pamiec podreczna procesora w biosie sprawdz - uszkodzona pamiec sprawdz memtestem Powylaczaj zbedne urzadzenia w biosie |
Autor: | barte-k [ sobota, 17 lutego 2007, 11:05 ] |
Tytuł: | |
Przepraszam za opznienia ale coz zrobic. Zatem do rzeczy. Wszystkie cos mogące powiedzieć outputy znajduja sie w tej paczce Dodam, ze pliki z nazwa *_old.out to outputy z "starego" serwera. Sprawdzilem tez dokladnie kary sieciowe, sa technicznie sprawne (bez problemu chodza na komputrze z Windows) jednak pod NND, pomimo ze podnosi interfejsy - zaden z nich nie odpowiada. Sprawdzone z laptopem i skretka (to wczesniej sprawdzone na komputerze z Windowsem, komunikacja bez zarzutu) Plyta głowna tego komputera to ASRock K8NF4G-SATA2 Ktos ma jakies pomysly ? |
Autor: | TheL [ wtorek, 6 marca 2007, 15:36 ] |
Tytuł: | |
dysk masz S-ATA? ja juz mialem kiedys z tym problem udalo mi sie dopiero po ustawieniu w biosie tak ze dzialalo jak IDE. Wolne dzialanie moze byc rowniez tego przyczyna. |
Autor: | JakubC [ wtorek, 6 marca 2007, 16:31 ] |
Tytuł: | |
TheL pisze: dysk masz S-ATA?
ja juz mialem kiedys z tym problem udalo mi sie dopiero po ustawieniu w biosie tak ze dzialalo jak IDE. Bo NND nie obsługuje (jeszcze) dysków SATA a ustawiając emulację IDE, NND widzi dysk jako zwykły (P)ATA ![]() |
Autor: | barte-k [ środa, 23 maja 2007, 22:34 ] |
Tytuł: | |
A polecacie jakis konkretny sprzed pod serwer? Moze cos z Allegro, w miare kompatybilne z NND? Zalezy mi na hardware RAID no i jakies konkretnej mocy powiedzmy do +/- 60-80 uzytkownikow na raz przy zalozeniu uslug jak w moim podpisie (ok .5 - 1 GB RAM + CPU ~ 1.5GHz ?) Cena jak na ta chwile - nie istotna (az tak bardzo ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+2godz. |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |