Freesco, NND, CDN, EOS
http://forum.freesco.pl/

Restart Freesco
http://forum.freesco.pl/viewtopic.php?f=35&t=5097
Strona 1 z 1

Autor:  Anonymous [ poniedziałek, 9 sierpnia 2004, 10:46 ]
Tytuł:  Restart Freesco

Mam problem z freesco i nie bardzo wiem jak sobie z nim poradzić. Czy z dyskietki czy z dysku zachowuje się tak samo. Powłączeniu komputera zaczyna się uruchamiać i pewnym momencie monitor robi się ciemny i następuje restart komputera. I tak w koło. Nie ma znaczenia czy wchodzę do setup czy uruchamia się w normalnym trybie. Jeśli uruchamiam z dysku to z wiadomych przyczyn ten cykl trwa krócej. Z dysku taki restart następuje co jakieś 30s, system w tym czasie nie załadujęsię do końca. To wszystko się dzieje na P166 MMx 64 MB ram. Podstawiałem kartę graficzną i bez rezultatu. Winda na nim chodziła narmalnie.

Autor:  toip [ poniedziałek, 9 sierpnia 2004, 16:42 ]
Tytuł: 

stawiam na kondensatorki elektrolityczne na płycie głównej !!
winda - chodziła - kiedy , może już nie chodzi ,
przerabaialem ten temat , i kilku moich znajomków , najlepsze było to ze po reinstalacji systemu przez jakis czas bylo lepiej , ale dopiero wymiana kondziolkow sprawila ze zapomnialem o problemie !!

Autor:  Anonymous [ poniedziałek, 9 sierpnia 2004, 21:26 ]
Tytuł: 

To kondensatorki elektrolityczne rozróżniają Windowsa od Freesco ? :) Ot cwane bestie :)

Wygląda to na błedy w konfiguracji Freesco.
Przypomnij sobie co ostatnio zainstalowałeś we Freesco, a co ładuje się podczas startu. Popatrz też co ostatnie się ładuje na monitorze zanim nastąpi restart.

Jak obczaisz powyższe to napisz i będziemy dalej szukać ;)

Pozdr.

Autor:  Anonymous [ wtorek, 10 sierpnia 2004, 01:28 ]
Tytuł: 

Winda chodziła jeszcze dwa dni temu, ten komputer dopiero ma pracować z sdi. A co do konfiguracji to sprawdzłem i freesco 030 i EasyPl i taka sama reakcja czyli restart kompa. Sprawdzałem również na dyskietce która pracowała w innym miejscu. Restart następuje jak zaczyna ładowć sobie pakiety i na ułanek sekundy pojawia się ekran z nazwami pakietów uruchamianych. Będzie ciężko wychwycić który jako ostatni jest ładowany. A może jest jakaś możliwość uruchamiania krok po kroku?

Autor:  Anonymous [ czwartek, 12 sierpnia 2004, 18:18 ]
Tytuł: 

A próbowałeś potestować sprzęt ?

Ps. Jeżeli udało ci się rozwiązać problem to napisz.

Autor:  Anonymous [ piątek, 13 sierpnia 2004, 08:12 ]
Tytuł: 

Pamięć ram była sprawdzana, jest ok. Popatrzę jeszcze na płytę główną i procesor

Autor:  toip [ piątek, 13 sierpnia 2004, 22:49 ]
Tytuł: 

jak będziesz oglądała płytę to zwróc uwagę na kondensatory elektrolityczne , jeżeli jakiś będzie ewidentnie uszkodzony powinien być lekko lekko "spuchnięty" , stawiam na 90% że jest to ich wina z tego co napisałeś , mozesz jeszcze wcześniej dla pewności podmienić zasilacz !!
Powodzenia !!

Autor:  Anonymous [ sobota, 14 sierpnia 2004, 00:14 ]
Tytuł: 

Nie bardzo razumiem dlaczego winda działa?

Autor:  Anonymous [ niedziela, 15 sierpnia 2004, 22:35 ]
Tytuł: 

Cytuj:
To kondensatorki elektrolityczne rozróżniają Windowsa od Freesco ? Ot cwane bestie


toip - uparłeś się przy jednym i idziesz w zaparte. Echhh.

pitmar - napisałeś w pierwszym poście
Cytuj:
Czy z dyskietki czy z dysku zachowuje się tak samo


Jak to z dysku ???? Przecież żeby Freesco na dysk przenieść musi chodzić na dyskietce .....

Autor:  Anonymous [ niedziela, 15 sierpnia 2004, 22:41 ]
Tytuł: 

Na dysk twardy przeniosłem wykorzystując inny komputer

Autor:  toip [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:41 ]
Tytuł: 

wcale sie nie uparłem , tylko podsuwam myśl , jezeli kolega jak napisał ma dyskietke która chodzi w innym miejscu to stawiam raczej na sprzę - ram - jest ponoć ok , moze proc , a może płyta , a jeżeli nie używał wcześniej tego sprzętu do freesco , to może poprostu sprzęt się "nie lubi " z freesco !!

Autor:  Anonymous [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 18:14 ]
Tytuł: 

Masz rację toip. To jest prawdopodobnie wina sprzętu, tylko tak się upierałeś przy tych kondensatorkach ... :). Ciekawym tylko jest dlaczego winda się nie sypie ... ?

Ja ze swojej strony spróbowałbym zainstalować jakiegoś "dużego" linuksa. Jeżeli się zainstaluje to nie wiem czemu Freesco nie chce. Natomiast jeżeli instalacja padnie to polookaj na czym stanęło. Najczęściej logi są na kolejnych konsolach wyświetlane, więc łatwo zauważyć co się akurat dzieje.

Pozdrawiam.

Ps. Z racji Twojego sprzętu poleciłbym Ci Slackware. On zdaje się pójdzie na Twoim sprzęcie. Nie wiem jak inne dystrybucje.

Autor:  Anonymous [ poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 21:36 ]
Tytuł: 

Co do testowania pamięci to przy tym są wykorzystywne niektóre zasoby płyty głównej i procesora tylko że nie wszystkie.
Instalowałem na tym sprzęcie dystrybucję mandrake nie pamiętam która to była wersja chyba 9.0 i nie było z nią problemów, uruchmiała się troszkę kulejąc bo komp za słaby. Szukałem po różnych stronach czy freesco ma jakieś szczególne wymagania co do chipsetu płyty głównej ale nic nie znalazłem.

Autor:  brombal [ wtorek, 31 sierpnia 2004, 02:38 ]
Tytuł: 

naprawiam sprzet i powiem ze owszem kondensatory tak ale na nowszych plytach gdy procesor potrezguje duuuuzo pradu a na starym petium 166 to jak cokolwiek siedzi za przetwornica nie powinno sie wieszac tym bardziej ze przy p1 czesto przetwornica napiecia nie byla impulsowa tylko jakis stab.szeregowy .
wiec moze byc to co innego nie stawiam na pojemnosci

i caly misterny plan w pizdu ;-))

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+2godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/