Więc tak - jest to świerze - (zainstalowane kilka dni temu) freesco 032 przeniesione na dysk, przy wykorzystaniu freedos'a.
Jako dodatkowe pakiety zawiera perl'a, justice i r_shapera.
Odpalone usługi to:
www, cache dns, dhcp, cron, oraz telnet.
Sprzęt to:
- Amd 350
- 48 MB ram ( 32 sdram oraz 2x8 dram)
- 2,1 Gb dysk
Procek, płyta, dysk oraz kości dramu są pewne, chodziły dobrze w podobnym zstawieniu przez dłuższy czas.
Wątpliwości mógłbym mieć tylko do 32, ale nie bardzo wiem, jak mógłbym to sprawdzić, a zresztą... samo freesco nie pada - przestaje chodzić tylko justice.
Co ciekawe - po załadowaniu do crona, by co godzinę zatrzymywał i restartował justice, routerek chodzi w miarę stabilnie już 2 dzień.
Wspomniałem już również o tym, że sprawdziłem chłodzenie procka - ten typ ADM ma to do siebie, że grzeje się dosyć mocno, z drugiej jednak strony jest jednak bardzo odporny na wysokie temperatury. Co wiecej - zainstalowałem na nim duży radiator i potężny wentylator ( z Athlona 2.0

) więc teraz mam raczej pewność, że się nie przegrzewa.
ps. jakiś czas temu zmieniałem w tym pc zasilacz, na inny, o tej samej mocy ale znacznie cichszy. To chyba nie powinno mieć znaczenia - prawda?