Freesco, NND, CDN, EOS

Witam
Kilka dni temu pojawił mi się dziwny problem.
W domu mam postawiony router/firewall z fresco 0.2.7. Do niego podłączone są komputery z Linuxem (Gentoo), Windowsem 98SE, Windowsem 2000 i XP. Problem polega na tym, że dostęp do Internetu ma tylko komputer z Linuxem. W sieci domowej komputery działają prawidłowo. Widzą się wzajemnie i widzą bramkę do Internetu. Żeby było ciekawiej to ten sam komputer z Linuxem ma dostęp do sieci, a po przełączeniu go na Windows XP, nie. Wszystkie ustawienia są identyczne (bramka, IP, maski, DNS). Wygląda to tak jakby miał (jestem wpięty w sieć osiedlową) zablokowane wyjście przez firewall dla stacji spod znaku MS. Po wpięciu się do sieci ze stacją Windows pomijając firewall wszystko działa OK. Odpada namieszanie w konfiguracji, mam ustawienia standardowe dla firewalla. Próbowałem też z wersją 0.3 - to samo. Czy macie jakieś sugestie co do przyczyny problemu?

Może zablokowałeś za dużo portów na firewallu porty które są potrzebne windzie do obsługi netu.

Sprawdzę to. Ale raczej, nie w tym rzecz. Jak pisałem, probowałem ze standardowymi instalacjami, bez kombinowania z ustawieniami firewallla - efekt zawsze ten sam. Wczoraj na 2-giej maszynie, gdzie nie chodzi mi Windows 2000, odpaliłem z CD Linux-EduCD. Wykrył bramkę, pobrał IP z DHCP, DNS i połaczył się z siecią. Chodziło jak marzenie.

Jak dla mnie to podałeś mi za mało szczegółów, powiedz coś więcej. I powiedz coś więcej na temat tego dhcp, czy na freesco tez konfigurowałeś.

Jakie szczegóły Cię interesują?
Jeżeli chodzi o DHCP to przy ustawieniu "na sztywno" IP na Windowsach, efekt jest ciągle taki sam - brak i-netu.

A moze po prostu twoj ISP kontroluje TTL ?

Tak też przypuszczałem. Po dzisiejszym telefonie do ISP, przypuszczenie to potwierdziło się. ISP włączył kontrolę TTL dla Windowsów. Dziękuję za pomoc.