krzysieek pisze:
Ostatnio zrobilem "pacman -Suy" po tym zabiegu moje oryginalne konfigi zostaly skopiowane do plikow to takiej samej nazwie ale dodatkowo mialy ".pacnew". z jakiegos powodu chcialem zrestartowac squida i nie wstal

. Okazalo sie ze konfig byl zly. Dzis energetyka zafundowala mi restart, router wstal i nie widze zeby cos bylo nie tak ale squid by nie dzialal. Czy tak zawsze bedzie po poleceniu pacman -Suy?
NND z 16.11, upgrade 28.12 no i wczoraj.
Ja zaraz zacznę gryźć... jak słowo daję już mam dość namawiania do czytania dokumentacji. A tam jasno i
po polsku stoi co i jak się dzieje z plikami konfiguracyjnymi...
Podejrzewam, że jednak twoje pliki konfiguracyjne mają rozszerzenie .pacsave.
Jesli nie chcesz, żeby jakikolwiek plik został nadpisany podczas update pakietu/systemu to masz odpowiednią opcję w pliku pacman.conf w sekscji [options] - w tym przypadku NoUpgrade = etc/nazwa_pliku. Zwracam uwagę na brak pierwszego slasha!!! Zresztą to widać w tym pliku.
Nie ma możliwości przygotowania takich plików konfiguracyjnych, aby każdemu odpowiadały, więc mamy mechanizm obsługi ich przez pacmana - warto się z tym zapoznać i stosować w praktyce.