Mam serwer oparty na komputerze IBM z Pentium I 200 MHz i 64 Mb RAM + 4 gb HDD. Chodzi na nim CG, mysql, thttpd+php, proftpd i wszystko jest ok. Myślałem o dorzuceniu binda8, ale zdarza się, że pozostaje 2 Mb wolnej pamięci, wolę więc nie przesadzać. Ostatnio "otrzymałem" dodatkowy komputer z celeronem 400Mhz z 128 Mb RAM i dyskiem 80 Gb. I tu pojawiło się pytanie. Jak zrobić? Czy lepiej przenieść całe oprogramowanie na nowy komputer, czy postawić drugi serwer z sambą, nie zmieniając zawartości pierwszego? Jak rozdzielić oprogramowanie, aby nie stracić serwera www oraz programu pocztowego? Jeżeli macie jakieś doświadczenia proszę o podpowiedź.
Do sieci przyłączonych jest 15 komputerów. W tym samym czasie pracuje w szczycie 8-9.
|