Zszedłes kolego na manowce
Wciaga Cię ciemna strona MOCY.
Cytuj:
Najpierw blokujemy wszystko, a potem otwieramy wybrane usługi (adresy, porty).
Piszemy do np firewalla:
iptables -P INPUT -j DROP, czyli blokuj cały ruch przychodzący
Ale....
Jeśli dodamy bałwan jestem np:
iptables -A INPUT -s 0.0.0.0/0 --dport 80 -j ACCEPT
to ona tak naprawdę działa wcześniej niż poprzednia, mimo, że wpisana jest dalej, czyli defacto najpierw przepuszczamy to co spełnia wybrane kryteria, a wszystko to co się 'nie załapie' jest blokowane.
Bardzo ciekawa koncepcja, powiedziłabym nawet ze to antykoncepcja.
Zeby Wam oszczędzić dalszych męczarni:
reguly sa sprawdzane po kolei jesli jakas pasuje to pakiet kierowany jest do jej
-j COS_CO_TAM_JEST
i dalsze reguly nie sa sprawdzane (dla pewnych celów sa wyjatki, np cel RETURN, LOG)
Ale cele ACCEPT, DROP, REJECT sa ostateczne.
iptables -L -nv
wyswietli wam wszystkie reguly (no prawie) w takiej kolejnosci w jakiej sa sprawdzane.
jesli zadna regula nie pasuje pakiet trafia do polityki domyslnej.
_________________
Nie jestem NEKROMANTĄ, nie wróżę z flaków!
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w największych ilościach!
Przeczytaj nim zapytasz
