Freesco, NND, CDN, EOS

Po awarii dysku i odzyskaniu danych serwer ruszył bez problemu ale pacman ma problem tego typu



i nie mogę nic zrobić przez pacman-a.

Podmieniałem juz wszystkie pliki pacmana i nic nie pomogło.

Co może być?? W necie nic nie znalazłem ciekawego

w katalogu temp poszukaj tego pliku i go usun to raz a dwa mialem podbny problem jak mi dysk siadal i pomogla dopiero podmiana dysku na inny.

Wlasnie dysk to ja wymienilem na inny a jak usune plik to nic nie da po pacman nic wtedy nie robi i moze tak wisiec długo długo.

ps -A|grep pacman

_________________
Ten post Ci pomógł? Zaznacz go jako pomocny .

rm -f /tmp/pacman.lck

_________________

To nic nie pomaga niestety



To polecenie usuwa pliczek /tmp/pacman.lck, ale to nic nie daje, ponieważ po usunięciu powyższego polecenie pacman -Suy nic nie wykonuje, wisi na zadaniu ale nic się nie dzieje i dopiero Ctrl+C.

A reinstalacja pacmana ??


Może pomoże ....

_________________
Internet TV telefon - Nakło nad Notecią
NoNieno.pl - urywa gacie
Szybkie kobiety i piękne samochody

Raczej nie, bo jak sam napisal w pierwszym poscie nie moze nic zerobic przez pacmana, ale sprobuj tak jak juz Ci radzil Maciek zobaczyc czy pacman rzeczywiscie nie dziala (jesli tak to go wylacz), sciagnac pakiet i zainstalowac go recznie.

Juz pozmieniałem mu wszystkie pliki poprzez wejście w tar.gz i przekopiowanie wszystkiego do odpowiednich katalogów i dalej nic nie pomaga. Chyba, że jest inny sposób ręcznej instalacji (nie znam )

Ma ktoś receptę na tą dolegliwość bo system bez pacmana to jak chodzenie o jednej nodze, a stawianie systemu od nowa raczej nie wchodzi w rachubę.

Pozniej ja tez Ci pisalem zebys sprawdzil czy czasem pacman nie dziala...

nie działa


nic nie zwraca

mam to samo w zasadzie nowi zainstalowane nnd - zminaina tylko konfiguracja dot interfejsow local lan

_________________
http://hutnet.no-ip.org/ NND - NaweNawetDobry Linux

120 dni - a moglo byc dluzej Nie lubie GZE

Wybacz ale ciężko to zrozumieć co chciałeś mi przekazać.

ze tez mi to nie dziala - chodzilo mi o stan nnd- siezo po instalacji i nie dziala mi to polecenie

_________________
http://hutnet.no-ip.org/ NND - NaweNawetDobry Linux

120 dni - a moglo byc dluzej Nie lubie GZE

OK teraz załapałem

a podałbyś przynajmniej jaki komunikat dostajesz... wróżki na wakacjach.

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)

Dayson, po pierwsze zbootuj z płyty i sprawdź dysk. Potem zbootuj już z dysku i sprawdź czy pacman działa, jak nie to usuń plik /tmp/pacman.lck (o ile istnieje) i usuń (najlepiej gdzieś przenieś tymczasowo) katalogi:

/var/lib/pacman/base
/var/lib/pacman/reszta
/var/lib/pacman/testing

zobacz czy nie masz pliku /tmp/pacman.lck i jeśli jest to go usuń. Jeśli nie ma to zrób pacman -Suy

Jeśli nadal będziesz miał problemy z uruchomieniem pacmana to przenieś gdzieś katalog /var/lib/pacman/local i spróbuj uruchomić pacman -Suy.
Pamiętaj, że usuwając katalog /var/lib/pacman/local usuwasz bazę zainstalowanych pakietów i pacman (o ile go uruchomisz) nie będzie wiedział co masz zainstalowane. Skopiuj więc gdzieś ten katalog tak aby w razie potrzeby był do niego dostęp.
Jeśli po usunięciu /var/lib/pacman/local pacman ruszy to musisz odtworzyć bazę pacmana, czyli zainstalować wszystkie pakiety które miałeś. Listę pakietów znajdziesz w przeniesionym katalogu /var/lib/pacman/local.
Pakiety będziesz musiał instalować z opcją -df ponieważ wszystkie pliki już w systemie są... Zrób backup wszystkich plików konfiguracyjnych.
Jesli po usunięciu /var/lib/pacman/local nadal będziesz miał problemy z pacmanem to proponuję reinstalację systemu... naprawić już tego prawdopodobnie nie naprawisz...

A przy okazji - dlaczego nie odzyskasz systemu z backupu?

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)

Zrobie jak napisałeś i zobaczymy.



Dane kopiowałem poprostu z dysku 8GB FIREBALL (restartował się przez niego system po usłyszeniu trzasku igły w obudowie dysku) na 8GB SAMSUNG przez skopiowanie całości dysku (nie Ghostem ani Drive Images - nie radziły sobie tylko Partition Saver) i botowałem z płyty i sprawdzałem dysk przed odpaleniem systemu. System ruszył po zamontowaniu partycji w /mnt, chroot /mnt i lilo-v. (wcześniej standardowo same 999999 na ekranie)
System na tym dysku juz smiga jakis czas i raczej nie mam żadnych problemów poza pacman-em.

PS. Teraz zaopatrzyłem się już w partimage

Dzięki

Ruszył pacman
Jak się okazało problem był z jednym pakietem "gettext" nie wiem dlaczego akurat ten, ale wrzucałem pliki po kilka (bo trochę ich było) i przestał działać na tym właśnie pakiecie.

Dzięki MIŚ. Pozdrawiam.