Mam dwie podsieci i aby umożliwic prace otoczenia sieciowego zaistalowałme sambę. wszystko ok widze wszystkie kompy domeny i serwer samby ,ale nie mozliwe jest wejscie na zaden kompute w otoczniu ooprócz samby ( wypisuje ze brak uprawnien ) . Załaczam smb.conf moze ktos powie mi co zle :
[global]
comment = Polaczenie z Corvim
dont descend = /dev,/proc,/root,/stand,/bin,/dist,/etc,/mnt,/sys
# tcp/duplex
socked options = TCP_NODELAY SO_SNDBUF=16384\ SO_RCVBUF=16384 IPTOS_LOWDELAY
#
read raw = yes
write raw = yes
getwd cache = yes
#
unix realname = yes
netbios name = HYDRA
workgroup = corvim
server string = Samba Freesco Server v2.0.7
guest account = nobody
share modes = yes
guest ok = yes
hosts allow = 10.1.1. 10.1.2. localhost
interfaces = 10.1.1.1/255.255.255.0 \
10.1.2.1/255.255.255.0
# bind interfaces only = yes
#
log file = /mnt/router/packages/smb/var/samba.%m
max log size =5000
security = share
preserve case = yes
short preserve case = yes
strip dot = no
hide dot files = yes
client code page = 852
character set = ISO8859-2
encrypt passwords = yes
null passwords = true
debug timestamp = no
timestamp logs = True
cross subnet browsing = yes
#opcje wyboru przegladarki
domain logons = yes
domain master = yes
local master = yes
preferred master = yes
Domyslam sie ze 3/4 tego jest nie potrzebne. Nie udostępniłem kont uzytkowników w sambie ani we freesco. Czy to konieczne ? Przeczytałem ze powinno sie dac takie samo jak w windows , kiedy tak zrobiłem - brak netu i dostępu do serwera ? Moze mi ktoś pomoże . Z góry dziekuje
|