Witam.
Mam taki problem.Otóż kiedyś nie miałem serwera i wykupiłem translacje NAT w routzerze (SpeedStream 5600) od tepsy (1Mb/s). Niedawno postawiłem serwerek na nowym NND i wszstyko śmiga pięknie ale mam mały problem.Narazie to co mam poinstalowane to tylko niceshaper (ograniczenia prędkości wybrane optymalnie tzn net śmiga jak nigdy nawet jak jest obciązenie), ustawiłem ilość połączeń tcp/udp na 300, i czas życia połaczeń Established na 2 min (wcześniej 2h).
I teraz setno sprawy .. otóż po około 5 dniach brak neta lub jest on tak wolny że szkoda gadac

, jedyne co chodzi to gg i to loguje sie 10min a strony ani drgną. Reset serwra nic nie pomaga, jedyny ratunek to reset routera. Moje pytanie brzmi czy ktoś ma NAT'a na tym routerze i a póxniej serwer i tez ma takie problemy ?? wydaje mi sie że tepsa daje słabe routery do tego DSL'a (chyba ze mój problem wysępuje tylko jak ma sie NAt'a) i podobno ma mała ilość obsługiwanych połaczeń (chodź sprawdzam i ilośc połaczeń na serwerze poszczególnych userów jest w normie).Powiem jeszcze że użytkownicy sciągają non toper z bittorenta ,kaza,emule, tzn po resecie routera nawet jak sciągaja to wszysko chodzi ..klocki zaczynajasie po pewnym czasie np 5dni.Może lepiej zrezygnowac z tego NAT'a i wszystko bedzie ok ??
Chciałem dodać jeszcze że nieraz w nocy sie tak stanie ze nic nie chodzi ale rano juz jest ok (może router sam sobie wyczyścił za duża ilość połaczeń albo co innego

)... prosze o pomoc