Witam
Sparawa wyglada tak ze mam serwerek postawiony na NND od 2 miesiecy, wszystko dzialalo pieknie(nice,mrtg,proftpd).
Problem w tym ze pewnego razu wylaczyli prad(zdazalo sie to juz wielokrotnie i nic sie nie dzialo z serwerem) noi jak wlaczyli prad serwerek sobie wystartowal (AT) i dziala tylko problem jest mianowicie taki.
Ze user ma neta puki nie wylaczy komputera albo nie zrobi resetu, np ktos wylaczy kompa, a jak wpisze arp to mi pokazuje ze gosc dalej jest a fizycznie go nie ma, i jak user wlaczy kompa to nie ma netu bo mu pisze ze ktos juz bałwan jestem z tego IP a to nieprawda poprostu wszystko wisi w arp i nie wiem czemu??? przecierz w niczym nie grzebalem. Dopiero jak zrobie reset serwera wszystko wraca ale do czasu az ktos wylaczy kompa, zrobi reset itd..
Wyglada na to ze arp wszystko "zamraza" i trzyma puki nie zrobie resetu serwera, dalczego i jak to naprawic???
Prosze o pomoc.
|