Freesco, NND, CDN, EOS

Mam postawiony świeżo serwerek NND i niestety pierwszych intruzów.
Mam zabezpieczenie WEP i filtrowanie po MAC-kach w AP-ku.
W NND przypisane IP do MAC.
Niestety jak wiadomo nie są to super zabezpieczenia.
W związku z powyższym mam dwa pytanka:
1.Czy jedynym wyjściem jest tylko RADIUS, czy są jakieś jeszcze inne prostrze metody, które umożliwia NND?
2.Mam postawione trzy nadajniki podłączone do NND i jak sprawdzić poprzez którego nastąpiło podpięcie poprzez podszycie MAC?
Wiedziałbym chociaż mniej więcej z której okolicy pochodzi szkodnik i gdzie ewentualnie go szukać, w wiadomym celu

Witam...

ZATLUC GADA : )))

PPoE


dZIEKi...

Tak to by było najprostrze rozwiązanie



Nie za bardzo jestem biegły w tych sprawach, a to chyba nie jest proste do wykonania - przynajmniej dla mnie.
Czytając posty, zdania widziałem że też są podzielone co do skuteczności tego rodzaju zabezpieczenia.

Przy okazji tego postu, chciałem zapytać czy można zrobić następujące zabezpieczenie sieci radiowych:
Użytkownik, który jest w sieci i chciałby skorzystać z internetu loguje się na serwer przy pomocy jakiegos programu np. cos podobnego do Putty, który to program wymaga aby podano login i hasło i wówczas serwer (odpowiedni skryp na serwerze) sprawdza czy dany użytkownik jest poprawnie zalogowany na serwerze, jeżeli tak to zezwala mu na korzystanie z internetu.

_________________
Linux Registered User: 408912

Zmień szyfrowanie na WPA.

Zainteresuj się również PPPoE.

A co do namierzania imtruza to weź jakąś Yagę lub panel + laptop z probramem pokazującym siłę sygnału (netstumbler, kismet, wimon)
i podążaj w stronę intruza...

Witam...


Ta i co mu zrobii jak znajdzie : ))))

NIC . bedize tylko AGRESJA niema se co psuc NERWoW )

postaw MT tam sie robi PPPoE w 5 s i masz frajera zglowy : ))

albo serwer

dZIEKi...

No nie wiem dokładnie ale z tego co mi wiadomo to jest "pajęczarstwo" to go może troche nastraszyć.
ALE NIE WIEM NA 100%
Postaram sie dowiedzieć to dam znać .