Freesco, NND, CDN, EOS

http://forum.slackware.pl/viewtopic.php?t=12528

wprawdzie to nie NND, ale już nie wiem co robić , pingi nie chodzą jak należy[/quote]

Sprobuj wrzucac caly ruch na imq, tam kolejkowac po ip (zarowno upload i download) i nie wprowadzac markowania. Co najwyzej po jednym marko na lacze.

_________________
FAQ dla NND: http://nnd-linux.pl/faq.php
Doswiadczenie, to cos, co zdobywasz tuz po chwili w ktorej go potrzebowales.

zauwazyłem jedną rzecz, że jednak obciążenie łącz ma wpływ - z tym,ze pingi zaczynaja się gubić już po przekroczeniu 50% przepustowości

_________________
FAQ dla NND: http://nnd-linux.pl/faq.php
Doswiadczenie, to cos, co zdobywasz tuz po chwili w ktorej go potrzebowales.

Jestes pewny,że to może mieć zwiazek z kolejkami htb? Obawiam się,że nie tędy droga, bo jak wyczyszczę klasy HTB i puszczę "na żywioł" (choć w takich godzinach,że nie zabija to łącza) to problem zostaje. poza tym router też zaczął gubić pingi - czasami jest tak,że normalnie ping nie wraca, a czasami jakby serwer sobie czekał z wysłaniem kolejnego zapytania - pingi lecą , powiedzmy od 0 do 13 powtórzenia i nagle wszystko się zatrzymuje. Stoi przez 10 sekund i nagle 14 ping wraca, jak gdyby nigdy nic z odpowiednim czasem. W tym momencie, gdy serwer sobie czeka u klienta jest strata jednego pakietu

Zanim wrocimy do tego tematu, przypomniala mi sie jeszcze jedna rzecz. Nalozyles ta: http://www.ssi.bg/~ja/routes-2.4.29-9.diff latke na kernel? Bez niej mialem problemy wlasnie ze zrywaniem polaczen.

_________________
FAQ dla NND: http://nnd-linux.pl/faq.php
Doswiadczenie, to cos, co zdobywasz tuz po chwili w ktorej go potrzebowales.

Wszystko jest ponakładane, podłączyłem zapasowy serwer bez Qos i podziału na dwa łącza i jest to samo . Poczekam co na to powie ISP