Witam wszystkich. Jestem nowy w temacie NND i na tym forum też. Fajnie że coś takiego istnieje... Pamięta się czasy google, nieprzspana noc, 2 litry kawy i man+HOWTOs+info+FAQs+ "Boże jeśi istniejesz pomóż mi a jutro pójdę do kościoła i rzuce pytkę z nowym slackiem na tace... i nie ściągne, nie ściągne ... przyrzekam

....

....

"
Dobra tyle tytułem zbratania się z wami

O, co mi chodzi?
Zainstalowałem to NND i spoko bardzo mi się podobała czystość i prostota. Konfigurator sieci ekstra poprostu. Ale jak podłączyłem sowjego SpeedToucha 330 do USB 2.0 i skonfigurowałem to połączenie, zrobiłem restart mojego przyszłego routrea i wszystko w porządku do momentu....
Uruchamiam połączenie internetowe......... [Trwa Uruchamianie]
/proc/....... File not Found
I tak trzęsie się wszystko przez 5 minut aż....
Przechodzi w runlevel 6 i restart kompa. Tak o. Bez niczego. 5 minut milczenia a potem foch i restart. O co chodzi?????
Z guru dzięki.