Freesco, NND, CDN, EOS

http://www.freesco.pl
Dzisiaj jest sobota, 28 czerwca 2025, 19:16

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: poniedziałek, 28 maja 2007, 13:38 
Offline

Rejestracja: środa, 30 listopada 2005, 17:40
Posty: 62
Witam!
Już czwarty raz (w ciągu pół roku) przydarza mi się następująca sytuacja:

- dysk w serwerze zaczyna mielić jak wściekły, dioda nie gaśnie nawet na chwilę;

- padają wszystkie połączenia, nie działa wyjście na świat dla niczego;

- z maszyną nie ma żadnego kontaktu, ani przez ssh, ani nawet bezpośrednio przez konsolę;

- po twardym resecie maszyna wstaje jak gdyby nigdy nic, fsck i normalny start (raz popsuło się lilo, ale poza tym nic);

- w logach nie ma nic, ani śladu czegokolwiek podejrzanego do czego mógłbym się przyczepić.

Sprzęt: Duron 1200, chipset VIA, 1giga RAM, hdd 80 giga (przedtem 20giga, było to samo)
Soft: NND z 2005r, squid+squidguard, samba, apache (ale na nim tylko staty i parę drobiazgów) niceshaper, portsentry, smartmontools, chkrootkit...

...no i co to może być?
- włam z zewnątrz? www niedostępne z zewnątrz, ssh z kluczem i tylko z określonych IP, parę przekierowań portów na maszyny w LAN, i to też tylko dla określonych IP z zewnątrz... Poza tym totalna zwiecha serwera z powodu próby włamu? I bez śladu w logach?

- włam od wewnątrz? userzy mają trochę swobody, ale z trudem odróżniają kaloryfer od akordeonu... jakiś windziany skaner portów to szczyt ich umiejętności, ale jak wyżej - zadnych sladow w logach?

- bug w sofcie? Nie przypuszczam, przez ponad rok wszystko chodziło bez zarzutu, nic z jądra i okolic nie uaktualniałem... Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to że wszystkie zwiechy zdarzyły się po tym, jak włączyłem DMA dla dysku (przedtem chodził bez). Ale to może być przypadek, poza tym miesięczne odstępy między zwiechami to chyba trochę dużo jak na bug w obsłudze dysku, nie?

- zestarzenie się sprzętu? Chyba najbardziej prawdopodobne... Serwer chodzi już 2 lata non stop, procek i okolice chłodzenie mają takie sobie... Zasilacz dość przyzwoity (Fortron 300W)...

Jakieś sugestie?

Pozdrawiam,
Mordazy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 28 maja 2007, 16:25 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: czwartek, 19 sierpnia 2004, 15:18
Posty: 1273
Lokalizacja: Tychy
ram

_________________
Pomogłem ? wypij moje zdrowie
Nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pobije doświadczeniem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 28 maja 2007, 16:34 
Offline
Użytkownik

Rejestracja: sobota, 14 maja 2005, 15:07
Posty: 3177
Lokalizacja: Busko-Zdrój
dziwi mnie tylko ze nagle tak sie pamieci psuja tym osobnikom co uzywaja
NND, natomiast na windowsie tak czulym na rozne mieszanie programow owe pamieci radza sobie doskonale.

_________________
Pomógł? wypij jego zdrowie.
http://nnd-linux.pl/faq.php
http://wiki.nnd.freesco.pl/index.php/FAQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 28 maja 2007, 17:31 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Wady pamięci przeważnie nie przeszkadzają w komputerach z windows 98, ale już w w2k czy xp stwarzają problemy. Podobnie w niektórych dystrybucjach linuksa.
W tym przypadku jednak stawiałbym na przeciążenie systemu, skoro nagle dysk zaczyna "mielić", sugerowałbym okresowe odpalanie z crona uptime z przekierowaniem wyników do pliku. Istnieje szansa, że zanim komputer przestanie reagowac to się coś zapisze. Jeśli to się potwierdzi, to pozostaje zastanowić się nad tym jaki proces to robi. Stawiałbym na zapętlanie się mrtg, jeśli jest.
Druga możliwa przyczyna to problemy z dyskiem.
Jednak czasami kilka spraw się nakłada. Miałem przypadek w domowym komputerze, który w pewnym momencie, bądź nie chciał się uruchamiać, bądź uruchamiał się z błędami. Nie był to windows, więc reinstalacja systemu nie wchodziła w grę. Okazało się, że musiałem jednocześnie wymienić zasilacz i kartę graficzną, a wpadłem na to przez przypadek. Od tego momentu już rok komputer chodzi bez problemów.

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 28 maja 2007, 19:41 
Offline
PGF

Rejestracja: piątek, 25 lutego 2005, 18:22
Posty: 1430
Lokalizacja: Elbląg
A ja miałem podobny objaw, jak jeden z klientów w sieci zaczął floodować serwer pakietami o długości ponad 65000 bajtów kilkaset razy na sekundę - oczywiście z powodu jakiegoś wrednego wirusa. Musiałem gościa fizycznie wypiąć z sieci.

_________________
F33/F07,F11,F13,F17
ObrazekObrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 28 maja 2007, 22:10 
Offline

Rejestracja: środa, 30 listopada 2005, 17:40
Posty: 62
Dzięki za odpowiedzi.

Ram wygląda OK, był katowany memtestem i nic.

Dysk raczej odpada, był wymieniany (Seagate 20g na WD 80g). Chyba że kontroler...

Przeciążenie systemu... No właśnie, żadnych śladów w logach... MRTG jest, faktycznie, po restarcie wszakże wykresy pokazuja, ze CPU był zajęty najwyżej w 50%. Spróbuję tej sztuczki z cron-em.

Floodowanie pakietami też raczej odpada - wypiąłem serwer w ogóle z sieci i odczekałem 2min. - było to samo. Niestety firmowa sieć musi działać, więc nie mogłem pozwolić sobie na dłuższe czekanie.

Pomyślałem jeszcze o czymś. Proc ma chłodzenie mówiąc delikatnie do duszy - to jedna z tych nieszczęsnych obudów z zasilaczem z boku, dokładnie nad procem (co za idiota to wymyślił...). Duron ma temperature startowa ok. 40 stopni, w biosie było ustawione CPU temperature warning na 53, shutdown na 65. Czy NND mogłoby zgłupieć, gdyby załączył się ten alarm o przegrzewaniu?

W tej chwili serwer jest u mnie na biurku, sieć obsługuje jego zmiennik (p3 866, 640 RAM, NND uaktualnione), a ja myślę, co dalej. Może skorzystać z okazji i wyszarpać kasę na lepsze płyty i proce? :P

Pozdrawiam,
Mordazy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 29 maja 2007, 00:41 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
Cytuj:
Pomyślałem jeszcze o czymś. Proc ma chłodzenie mówiąc delikatnie do duszy - to jedna z tych nieszczęsnych obudów z zasilaczem z boku, dokładnie nad procem (co za idiota to wymyślił...). Duron ma temperature startowa ok. 40 stopni, w biosie było ustawione CPU temperature warning na 53, shutdown na 65. Czy NND mogłoby zgłupieć, gdyby załączył się ten alarm o przegrzewaniu?

Nie sądzę, jeśli ustawiono shutdown, to byłby shutdown bez mielenia dyskiem raczej.Przegrzanie procesora raczej objawi się totalnym zawieszeniem bez pracy dysku, chyba że zawieszenie nastąpi w momencie aktywnej pracy dysku, wtedy sam nie przestanie.

_________________
Obrazek Belfer.one.PL
Obrazek Audio Cafe


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 29 maja 2007, 08:06 
Offline

Rejestracja: środa, 30 listopada 2005, 17:40
Posty: 62
Maciek pisze:
Nie sądzę, jeśli ustawiono shutdown, to byłby shutdown bez mielenia dyskiem raczej.Przegrzanie procesora raczej objawi się totalnym zawieszeniem bez pracy dysku, chyba że zawieszenie nastąpi w momencie aktywnej pracy dysku, wtedy sam nie przestanie.


Przy shutdown tak, ale zanim system się wyłączy przy 65 stopniach, przy 53 załączy się najpierw alarm, komp będzie pipczał i próbował wyświetlić na ekranie komunikat w trybie tekstowym (AFAIR). Przypomniałem sobie, że miałem coś podobnego z kompem znajomej - taki właśnie alarm powodował BSODa na WinXP, po wyłączeniu - spokój.

Pozdrawiam,
Mordazy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 29 maja 2007, 10:40 
Offline

Rejestracja: wtorek, 29 sierpnia 2006, 18:57
Posty: 80
To może zapewnij lepsze chłodzenie procesorowi i będzie wiadomo czy to jego wina.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 29 maja 2007, 12:35 
Offline

Rejestracja: środa, 30 listopada 2005, 17:40
Posty: 62
Paulina pisze:
To może zapewnij lepsze chłodzenie procesorowi i będzie wiadomo czy to jego wina.


Chłodzenie zapewniłem mu najlepsze jakie mogłem, wyłączając zmianę obudowy. Księgowej trudno przetłumaczyć, że trzeba nową puszkę, bo w starej się grzeje :P

Pozdrawiam,
Mordazy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota, 2 czerwca 2007, 11:13 
Offline

Rejestracja: środa, 30 listopada 2005, 17:40
Posty: 62
Testy padniętego serwerka na przegrzewanie nic nie pokazały. Mimo to poprawiłem chłodzenie, wstawiając wiatrak w dwie wolne zatoczki 5.25. Powinno być lepiej. Uaktualniłem całe NND do najnowszej wersji i wstawiłem kompa z powrotem "na bramkę". Oczywiście wciąż istnieje podejrzenie, że system się wywali, ale i tak muszę to zbadać. Może rzeczywiście to MRTG się zapętla? A może po poprawie chłodzenia / aktualizacji systemu problem zniknie? Zobaczymy.

Dzięki jeszcze raz za odpowiedzi!
Pozdrawiam,
Mordazy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Hosting: Compus-Net
RobertKonik.pl