Freesco, NND, CDN, EOS

http://www.freesco.pl
Dzisiaj jest wtorek, 8 lipca 2025, 00:06

Strefa czasowa UTC+2godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wtorek, 10 września 2002, 00:08 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: wtorek, 25 czerwca 2002, 12:13
Posty: 111
hehe sprawdzam tę grupę i sprawdzam i w sumie przypomiało mi się że skoro powiedziałeś 'w nocy' to pewie tam u was jest jeszcze wcześnie no i sprawdzam tak: 22:20 heh sprawdze jutro, dziś już spadam (przesadzilem)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 10 września 2002, 00:16 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
JamesB0T pisze:
morpheus pisze:
Może zrobimy etap 'projektowanie dystr.' i określimy załozenia.

To podstawa - jakieś ustalenia dotyczące wersji jądra, systemu plików itp...


przede wszystkim przeznaczenie... router/serwer/desktop/jeszcze coś innego? proponuję: router/serwer

jeśli chodzi o jajko to proponuję: 2.4.x chyba 2.4.18 (lub 19) ma najlepszą renomę, choć ja mam 2.4.9 i nie narzekam.

usługi:

www - apache z dodatkami (perl, php, MySQL, może java (tomcat chyba się to nazywa))
poczta - postfix+co tam potrzeba jeszcze
ftp - proftp? (mało wiem o serwerach ftp)
administracja - webmin + scripty
jakiś serwer news z wielowątkowym fetchem (inn + newsstar?, leafnode?, snews+ newsstar?) chyba odradzałbym leafnode - za bardzo obciąża system
jakiś DNS - tu nie wiem co polecić, (chyba pełnego Binda nie potrzebujemy)
obsługa pakietów - rpm
cała reszta może być chyba doinstalowana w zależności od potrzeb... najlepiej ze standardowych pakietów (rpm, deb, tgz)


to powyżej to moje propozycje, jak macie jakieś pomysły to zakładamy nowy wątek. Może w Dyskusji Ogólnej?

JamesB0T pisze:
Poza tym jeżeli chcemy się pchać w tak wysokie jądra to może prostsze i
szybsze było by dorobienie przejrzystego frontendu do PLD ???


to może zostawmy Kloczkowi... :-)

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Ostatnio zmieniony wtorek, 10 września 2002, 00:25 przez Mis', łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 10 września 2002, 00:24 
Offline

Rejestracja: wtorek, 27 sierpnia 2002, 23:39
Posty: 52
Lokalizacja: Krotoszyn
Mis' pisze:
jak macie jakieś pomysły to zakładamy nowy wątek. Może w Dyskusji Ogólnej?
Tak - to zalecana opcja. I jeżeli można to przenieść tam tę część dyskusji która dotyczy owej dystrybucji. Ale to mogą tylko moderatorzy albo admin....
P.S. Może jednak coś naklepać też na grupie....

_________________
Pozdrowionka
JamesB0T - Wstrzasniety - Nie Zmieszany


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 10 września 2002, 00:34 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
JamesB0T pisze:
Mis' pisze:
jak macie jakieś pomysły to zakładamy nowy wątek. Może w Dyskusji Ogólnej?
Tak - to zalecana opcja. I jeżeli można to przenieść tam tę część dyskusji która dotyczy owej dystrybucji. Ale to mogą tylko moderatorzy albo admin....
P.S. Może jednak coś naklepać też na grupie....


wątek w Dyskusjach Ogólnych założony,
jak chcesz to napisz coś na newsy, ja obiecałem Łukaszowi że napiszę, ale miałem to zrobić później...

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: konstrukcja
Post: wtorek, 10 września 2002, 14:38 
witam jestm tu pierwszy raz, zostalem poprostu tym zainfekowany przez goscia o nicku jamesBOT :P wiec jestem zywo zainteresowany rozwojem nowej dystry jednak mam mala uwage co do podstawowej idei czyli przerabiac czy budowac, sadze iz przerabianie jednej dystry (najlatwiej slacka) bylo by dosc nie fair w stosunku do konstruktorow tego sysa, no i nie wprowadzilo by zbyt wielkiego szoku przy ukazaniu sie dystry bo kazdy slyszac klon slacka kiwna by reka, moim zdaniem najlepszym wyjsciem z tej sytuacji jest oparcie sie o wszystkie dystry (wziac np pake iprote2 ze slacka suse redhata mandraka debiana i czego tam jeszcze bedzie po drodze wykozystac ich najmocniejsze elementy kodu wzmocnic go swoimi poprawkami i w ten sposob mamy "turbo_iproute2.nnd.pkg" ktore mozemy oczywiscie nazwac swoja paczka ;) to tylko moje refleksje moze sie ktos z tym nie zgodzi wrecz okresli mianem herezji but its my idea.
pozdrowionka dla wszystkich developerow


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: środa, 11 września 2002, 19:20 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:30
Posty: 7800
Lokalizacja: Słupsk
No tak. Zanim się zmobilizowałem, to wszyscy już wszystko napisali , co było do napisania. Spośród wszystkich propozycji i pomysłów zgadzam się z wieloma wypowiedziami...
Wydaje mi się, że sensowne byłoby tworzenie jakiegoś naszego freesco, które ze względu na łatwość konfiguracji i instalacji pakietów jest tu wzorcem. Oczywiście przyłączę się w miarę moich możliwości.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek, 12 września 2002, 20:22 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: wtorek, 25 czerwca 2002, 12:13
Posty: 111
Cytuj:
przede wszystkim przeznaczenie... router/serwer/desktop/jeszcze coś innego? proponuję: router/serwer

jeśli chodzi o jajko to proponuję: 2.4.x chyba 2.4.18 (lub 19) ma najlepszą renomę, choć ja mam 2.4.9 i nie narzekam.


zgadzam się jak skończymy to (za 4 lat) będzie jak teraz 2.0 z Freesco :)

Cytuj:
www - apache z dodatkami (perl, php, MySQL, może java (tomcat chyba się to nazywa))
poczta - postfix+co tam potrzeba jeszcze
ftp - proftp? (mało wiem o serwerach ftp)
administracja - webmin + scripty
jakiś serwer news z wielowątkowym fetchem (inn + newsstar?, leafnode?, snews+ newsstar?) chyba odradzałbym leafnode - za bardzo obciąża system

inn+suck :)

Cytuj:
jakiś DNS - tu nie wiem co polecić, (chyba pełnego Binda nie potrzebujemy)
obsługa pakietów - rpm
cała reszta może być chyba doinstalowana w zależności od potrzeb... najlepiej ze standardowych pakietów (rpm, deb, tgz)


wg. mnie po jednym pakiecie dla każdej usługi (tylko to co najlepsze), nie wiem czy obsługę rpm'ów warto lepiej moze paczki jak dotychczas, ale jeżeli chodzi o rpm to moglibyśmy strukturę NND dostosować do współpracy z pakietami PLD.

oczewiście brak kompilatora to musi być :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czwartek, 12 września 2002, 20:29 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: wtorek, 25 czerwca 2002, 12:13
Posty: 111
wg. mnie pakiety mogły by być budowane na dotychczasowych zasadach, ale z pewnymi modyfikacjami, możnaby zgudować coś podobnego do rpm-a :-0

dyskietkowa wersja chyba jednak odpada próbowałem odpalić na 2 dyskietkach jadro i główny system plików i po kompresji główny system plików z podstawowymi tylko dla działania systemu plikami i bibliotekami ledwo zmieścił sie na dyskietce (jakieś 5MB) no może z 500KB jeszcze by upchnął sporo zajmuje już samo glibc2 ok. 1MB

aha próbowałem puścić stary ramdysk z freesco z jądrem 2.2.16 ale spanikowało mi nie wiem czemu, chodź init chyba czyta... popracuje:-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: piątek, 13 września 2002, 00:05 
Offline

Rejestracja: wtorek, 27 sierpnia 2002, 23:39
Posty: 52
Lokalizacja: Krotoszyn
morpheus pisze:
wg. mnie pakiety mogły by być budowane na dotychczasowych zasadach, ale z pewnymi modyfikacjami, możnaby zgudować coś podobnego do rpm-a :-0
Zgadzam się - sądzę że pakiety mogły by mieć format tgz, lecz wewnątrz parę dodatkowych plików.
Chodzi mi o informacje typu - autor, wersja, adres serwera źródłowego. Do tego konfiguracja powinna być w oddzielnym katalogu, aby istniała możliwość wykonania komendy "UPGRADE" dla każdego z tych pakietów. Wtedy na serwerze znalazła by się lista zmian (plik tgz - w katalogu info), z informacjami jakie potrzebne są dodatkowe ustawienia dla danej wersji.
Mój projekt pakietu: 1 plik : tgz - 4 podkatalogi (info, konfig, aplikacja, instalacja).
Proces instalacyjny : ściągnąć do /tmp, rozpakować, uruchomić skrypt instalacyjny (rozpakowany), wyczyścić /tmp.
morpheus pisze:
dyskietkowa wersja chyba jednak odpada próbowałem odpalić na 2 dyskietkach jadro i główny system plików i po kompresji główny system plików z podstawowymi tylko dla działania systemu plikami i bibliotekami ledwo zmieścił sie na dyskietce (jakieś 5MB) no może z 500KB jeszcze by upchnął sporo zajmuje już samo glibc2 ok. 1MB
Tak, ale to prawdopodobnie brane z gotowego systemu, natomiast przy NND się go troszkę zmodyfikuje. Skoro duże dystrybucje botują sie z dyskietki, to czemu NND miało by nie dać rady? Podstawą będzie odpowiednie skompilowanie jądra - bez żadnych dodatków, w pełni modułowe. Natomiast jak już kiedyś stwierdziłem moduły powinny być w paczkach tematycznych (IDE,SCSI,SDI,Neo+,ISDN).
Podejrzewam że prace powinniśmy zacząć od doboru jądra - im mniejsze tym lepiej, dlatego jestem zwolennikiem serii 2.2.x - jeżeli się mylę niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu (od dawna nie śledziłem zmian)...

_________________
Pozdrowionka
JamesB0T - Wstrzasniety - Nie Zmieszany


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sobota, 14 września 2002, 16:34 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: wtorek, 25 czerwca 2002, 12:13
Posty: 111
co do pakietów to chyba się zgadzamy ja myślałem bardzo podobnie ale to już szczegóły chciałem coś na wzór rpm'owego spec'a. ale z drugiej strony rpm też nie jest zły

co do wersji dyskietkowej to po testach proponuje narazie to zawiesić moze później coś z tego wyjdzie. w tej chwili propozycja jest taka:

rozkrzyczmy po wszystkich grupach linuxowych, że szukamy pomocy/propozycji.

co do jądra to ja bym chciał 2.4 (netfilter - głównie to!) no i marzy misię to na ext3 i z iproute2

to moze teraz są nowości ale jak skończymy za 5 lat to będzie jak teraz Freesco


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela, 15 września 2002, 22:48 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
morpheus pisze:
inn+suck :)


suck niestety nie potrafi ściągać wielowątkowo (z tego samego serwera), ani korzystać z kilku serwerów do ściągania jednej grupy. Newsstar jest zamiennikiem sucka pozbawionym tych wad. Korzysta nawet z części plików konfiguracyjnych sucka więc przejście jest niemal bezbolesne, a zysk ogromny...

morpheus pisze:
wg. mnie po jednym pakiecie dla każdej usługi (tylko to co najlepsze), nie wiem czy obsługę rpm'ów warto lepiej moze paczki jak dotychczas, ale jeżeli chodzi o rpm to moglibyśmy strukturę NND dostosować do współpracy z pakietami PLD.

oczewiście brak kompilatora to musi być :)


uważam, że budowanie systemu sprawdzania zależności nie ma sensu, rpm ma to wbudowane, system pakietów debiana chyba też. Dlatego raczej optowałbym za wykorzystaniem takiego rozwiązania... dodatkowym argumentem za rpm jest zgodność pakietów z PLD, RH, MDK...
oczywiście w wersji instalacyjnej zawarte by były wszystkie podstawowe serwery - po jednym pakiecie dla każdej usługi... całość zajmowałaby ok 100 - 150MB - chyba raczej nie uda się zejść poniżej 100MB. Czyli instalacja z CD ewentualnie z dyskietki + podmontowany CD.
Co do decyzji czy budować od zera czy przerabiać to jestem za budową od zera. Najpierw zrobić działający podstawowy system na podstawie linux from scratch a potem dodać instalator i obsługę pakietów i konfigurator...

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: niedziela, 15 września 2002, 23:12 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
JamesB0T pisze:
pakiety mogły by mieć format tgz, lecz wewnątrz parę dodatkowych plików.
Chodzi mi o informacje typu - autor, wersja, adres serwera źródłowego. Do tego konfiguracja powinna być w oddzielnym katalogu, aby istniała możliwość wykonania komendy "UPGRADE" dla każdego z tych pakietów. Wtedy na serwerze znalazła by się lista zmian (plik tgz - w katalogu info), z informacjami jakie potrzebne są dodatkowe ustawienia dla danej wersji.
Mój projekt pakietu: 1 plik : tgz - 4 podkatalogi (info, konfig, aplikacja, instalacja).
Proces instalacyjny : ściągnąć do /tmp, rozpakować, uruchomić skrypt instalacyjny (rozpakowany), wyczyścić /tmp.


czyli to co by znalazło się w katalogach info i konfig po instalacji znajdzie się w /etc/nazwa_pakietu/info i /etc/nazwa_pakietu/konfig? obawiam się, że nie zawsze się to uda, prawdopodobnie znajdzie się jakiś parszywiec który będzie wymagał zastosowania standardowych ścieżek i inaczej (bez zmain w kodzie źródłowym) nie będzie chciał chodzić... kompilowanie z prefixem może nie wystarczyć. Nie jestem pewien w tej chwili (muszę poczytać help do ./configure) tego co napisałem powyżej ale mam takie przeczucie... albo może tylko kraczę :-)


morpheus pisze:
już samo glibc2 ok. 1MB


mówisz chyba o jednej bibliotece... prawdopodobnie będzie potrzeba kilku innych a glibc jest koszmarnie wielki...

JamesB0T pisze:


Podstawą będzie odpowiednie skompilowanie jądra - bez żadnych dodatków, w pełni modułowe. Natomiast jak już kiedyś stwierdziłem moduły powinny być w paczkach tematycznych (IDE,SCSI,SDI,Neo+,ISDN).



po kompilacji jądra i modułów wszystkie moduły są w odpowiednich katalogach które instaluje się (standardowo) w /lib/modules/numer_jądra/

JamesB0T pisze:
Podejrzewam że prace powinniśmy zacząć od doboru jądra - im mniejsze tym lepiej, dlatego jestem zwolennikiem serii 2.2.x - jeżeli się mylę niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu (od dawna nie śledziłem zmian)...


uważam że budowanie NND w oparciu o jądra 2.2.x nie ma większego sensu - tracimy zbyt dużo możliwości 2.4.x a zyskujemy (MOŻE) troszkę mniejsze jądro. co przy modułowej budowie wcale nie jest takie pewne...
czyli stawiam na 2.4.x....

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 16 września 2002, 18:37 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: wtorek, 25 czerwca 2002, 12:13
Posty: 111
Ja też jestem za 2.4 poczytałem też ciut man od rpma i stwierdzam, że rpm moze być, wszystko co chciałem osiągnać z nowym 'systemem' prawdopodobnie da się zrobic na rpm.

Proponuję oprzeć sie na Slackware 9.0 i PLD być moze dałoby sie tak zorganiizować system plików (ew. skonfigurować scieżeki, że nie trzebaby było wcale 'przerabiać' pakietów pisanych dla PLD.

Jestem też za nowościami już pisałem netfilteri iproute2.

Co do wypowiedzi Mis'ia że po jednej usłudze w standardzie to ja myślałem ciut inaczej. Bo wg. mnie NND powinno instalować sie w całości jakoby przez sieć (jak juz chyba pisałem) i generalnie w podstawowej wersji ograniczyłbym sie do zera (sam routing) - tak jak Freesco. A instalacja pakietu, to przecież chwila.

Z drugiej strony w wersji CD tak właśnie moze być defaultowo ale proponuję (skoro to CD) umożliwić instalację wszystkiego co zrobimy (custom install) i wrzucić wszystkie paczki na CD (ale to juz takie szczegóły)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 16 września 2002, 20:18 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
morpheus pisze:

Proponuję oprzeć sie na Slackware 9.0 i PLD być moze dałoby sie tak zorganiizować system plików (ew. skonfigurować scieżeki, że nie trzebaby było wcale 'przerabiać' pakietów pisanych dla PLD.


imho trudno będzie pogodzić te dwa systemy...

morpheus pisze:


Co do wypowiedzi Mis'ia że po jednej usłudze w standardzie to ja myślałem ciut inaczej. Bo wg. mnie NND powinno instalować sie w całości jakoby przez sieć (jak juz chyba pisałem) i generalnie w podstawowej wersji ograniczyłbym sie do zera (sam routing) - tak jak Freesco. A instalacja pakietu, to przecież chwila.


to już chyba kwestia instalatora, na tym etapie raczej mało nas interesująca... choć sądzę, że powinno to wyglądać tak:

instalacja z dyskietki bootującej - na dyskietce system i instalator, reszta pakietów gdzieś w sieci (kto da szybki serwer?), albo na CD. Jeśli komputer nie potrafi bootować się z CD to po starcie systemu z dyskietki montujemy CD i hulaj dusza...

instalacja z CD - boot z CD, wszystkie pakiety lokalnie na CD, szybciej, przyjemniej,

oba sposoby instalacji powinny być dostępne dla każdego użytkownika...
o tym co instalujemy decyduje użytkownik na etapie instalacji. Dlatego jednym z najtrudniejszych etapów będzie przygotowanie instalatora...

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 16 września 2002, 21:13 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: wtorek, 25 czerwca 2002, 12:13
Posty: 111
Mis' pisze:
morpheus pisze:

Proponuję oprzeć sie na Slackware 9.0 i PLD być moze dałoby sie tak zorganiizować system plików (ew. skonfigurować scieżeki, że nie trzebaby było wcale 'przerabiać' pakietów pisanych dla PLD.


imho trudno będzie pogodzić te dwa systemy...


miałem na myśli slacka 9.0 a z PLD to już raczej sam soft :-) sporo jest tam spolonizowane, etc...



Cytuj:
instalacja z CD - boot z CD, wszystkie pakiety lokalnie na CD, szybciej, przyjemniej,

oba sposoby instalacji powinny być dostępne dla każdego użytkownika...
o tym co instalujemy decyduje użytkownik na etapie instalacji. Dlatego jednym z najtrudniejszych etapów będzie przygotowanie instalatora...



własnie instalacja, i reszta, to juz kwestia uzgodnienia, ale zauważ, system z minimalną ilością aplikacji nie potrzebuje instalatra, poprostu kopiuje wszystko po kolei tak jak freesco i dodajesz co potrzebujesz :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: poniedziałek, 16 września 2002, 22:51 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
morpheus pisze:

miałem na myśli slacka 9.0 a z PLD to już raczej sam soft :-) sporo jest tam spolonizowane, etc...


Slackware i PLD mają różną budowę... poza tym Slack nie potrafi korzystać z rpm.... czyli będzie trudno... co prawda mozna zastosować aliena, ale to nie jest zalecane (czytaj jest mocno odradzane) jeśli chodzi o jakieś ważne usługi lub programy systemowe... tak że wydaje mi się, że taki ożenek nie sprawdzi nam się... jeśli już ma być Slack (w dowolnej wersji) to należy zapomnieć o stosowaniu innego systemu pakietów niż *tgz... a te jak wiemy nie obsługują zależności...

morpheus pisze:

własnie instalacja, i reszta, to juz kwestia uzgodnienia, ale zauważ, system z minimalną ilością aplikacji nie potrzebuje instalatra, poprostu kopiuje wszystko po kolei tak jak freesco i dodajesz co potrzebujesz :-)


owszem, można i tak... ale jednak jeśli weżmiesz pod uwagę instalację z CD, gdzie masz mnóstwo różnych programów to jakiś instalator musi być... a jedną z jego opcji powinna być instalacja routera MINIMUM...

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 17 września 2002, 10:07 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: czwartek, 11 lipca 2002, 10:46
Posty: 1551
Lokalizacja: Szczecin
Tak się "przyczytuję" dyskusji i mam pewne obawy... Czy nie zapędzamy się zbyt daleko? RPM-y, TGZ-y, kontrola zależności... Wszystko fajnie, tylko, że to zaczyna się robić nowa dystrybucja linuxa a nie mini specjalizowany linux. Pewnie i X-y się niektórym marzą...
Tylko czy w tej sytuacji nie jest łatwiej i szybciej posadzić jakiegoś dużego pingwina?
Moim zdaniem powinniśmy się skupić na na stworzeniu minidystrybucji z totalnym minimum usług (router+telnet+ewentualnie proste www), na kształt obecnego freesco i dorobieniu pakietów w formie paczek.
Takie podejście daje szansę zmieszczenia się w kilku MB...
A na CD można przecież zamieścić paczki - nie trzeba instalatora.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 17 września 2002, 20:15 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
lamer pisze:
Tak się "przyczytuję" dyskusji i mam pewne obawy... Czy nie zapędzamy się zbyt daleko? RPM-y, TGZ-y, kontrola zależności... Wszystko fajnie, tylko, że to zaczyna się robić nowa dystrybucja linuxa a nie mini specjalizowany linux.


i właśnie o to chodzi (imho). Przy całej sympatii jaką mam dla Freesco widzę wyraźnie jego (Freesco) ograniczenia. Przy nowych kernelach ograniczenie do dyskietki nie jest już takie proste... jak Łukasz już pisał sam glibc to kobyła... a gdzie reszta? Wydaje mi się, że jeśli i tak dodajemy do Freesco całe tony różnych pakietów to znaczy, że potrzebujemy ich... a jeśli ich potrzebujemy to dlaczego nie mielibyśmy ich dodać od razu w czymś co tworzymy od zera? poza tym, przynajmniej dla mnie ma to być zabawa i okazja do nauczenia się czegoś więcej. I tak na koniec - jak spadać to z wyścigowego konia a nie szkapy pociągowej :-), nie sądzisz?

lamer pisze:
Pewnie i X-y się niektórym marzą...


nie kpij... jednak podstawowym zadaniem ma byś obsługa sieci, i ma to być bezpieczne... klikadła możemy sobie gdzie indziej instalować...

lamer pisze:
Tylko czy w tej sytuacji nie jest łatwiej i szybciej posadzić jakiegoś dużego pingwina?


może i łatwiej... może i nie... jak sobie sam coś zmajstruję to przynajmniej wiem co spieprzyłem i gdzie szukać błędów...

lamer pisze:
Moim zdaniem powinniśmy się skupić na na stworzeniu minidystrybucji z totalnym minimum usług (router+telnet+ewentualnie proste www), na kształt obecnego freesco i dorobieniu pakietów w formie paczek.


i powielać wszystkie ograniczenia jakie ma Freesco? imho nie jest to dobry pomysł...

lamer pisze:
Takie podejście daje szansę zmieszczenia się w kilku MB...


tylko tak żeby się z Tobą podrażnić :-) - jeśli współczesna dystrybucja Linuksa to około 5-8 CDs, to czy 100-150MB to nie jest MINIdystrybucja? :-)

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 17 września 2002, 21:34 
Offline
Honorowy Admin

Rejestracja: wtorek, 25 czerwca 2002, 12:13
Posty: 111
wg. mnie tak jak pisał lamer - podstawa to routowalna dystrybucja )jednak ze wszystkimi ficzerami, których nie ma freesco) nie mozemy jednak zapomieć w czym tkwi siła Freesco w tym, ze można doinstalować różne dodatki nie mozemy więc zapomieć o mechanizmach do tego. Generalnie możemy zrobić paczki *.tgz tak, że będa w prosty sosób sprawdzały zależności - jakiś skrypt sh będzie pobierał te paczki, które zapiszemy w pliku, z drugiej strony rpm daje wiele ciekawych mechanizmów, ale tym bardziej oddalamy sie od oryginalnego Freesco.

Wg. mnie powinniśmy już zacząć cos robić. Myślę, że każdy powinien przygotować sobie partycję ext3 (ok. 500 MB) i spróbujmy wrzucić tam jądro inittaba ii inne pierdoły i testować.

Generalnie proponuję głosowanie czy idziemy w stronę: Slackware+TGZ, czy PLD+rpm... czy próbujemy to jakos łaczyć????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wtorek, 17 września 2002, 23:37 
Offline
MODERATOR

Rejestracja: piątek, 5 lipca 2002, 17:31
Posty: 2449
Lokalizacja: Londyn
morpheus pisze:

Wg. mnie powinniśmy już zacząć cos robić. Myślę, że każdy powinien przygotować sobie partycję ext3 (ok. 500 MB) i spróbujmy wrzucić tam jądro inittaba ii inne pierdoły i testować.


ja już ściągnąłem książkę z www.linuxfromscratch.org (ver.3.3) i zaczynam ściągać potrzebne paczki... w tzw. międzyczasie czytam w/w książkę

morpheus pisze:
Generalnie proponuję głosowanie czy idziemy w stronę: Slackware+TGZ, czy PLD+rpm... czy próbujemy to jakos łaczyć????


moje zdanie znacie... rpm i wszystko co się z tym wiąże...

_________________
Mis'
___________________________________
"Real Men Use Telnet on port 80" (el bid)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+2godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group
Hosting: Compus-Net
RobertKonik.pl