Freesco, NND, CDN, EOS

Mam problem z nowym NND co jakis czas zanika polaczenie z netem na SDI . Terminal swieci ze polaczony, pingi z zewnatrz dochodza (czasami jednak nie dochodza) roznie to wlasnie jest z nimi przez SSh tez sie nie mozna wtedy polaczyc z serwerem. Wystarczy wyjac wtyczke zasilania terminala SDI i net zaczyna chodzici tak jest prawie co dzien po dluzszej bezczynnosci lacza poniewaz to lacze to szkola Szlag mnie juz trafia> Wczesniej Freesco 0.2.7 i zero problemow

Czy mógłbys powiedzieć, co zdecydowało, że zainstalowałeś NND. Pytam z czystej ciekawości.
Sprawdź logi, mam NND na SDI i chodzi bezawaryjnie.

_________________
Belfer.one.PL
Audio Cafe

Mam ten sam problem, nnd-linux-0.1-2005.01.22, Dell PII400, 256ram, lan3Com905, samsung 3,5GB, sagem800. Problem polega na tym, że są, co jakiś czas zwiski systemu a dokładniej, co kilka dni. Wszystko hula bez problemu już dwa lata (bez żadnych restartów) na WinRoute pod win2000. Ale chciał bym zostać na nnd bo lepiej chodzi, chociaż to jest już moje czwarte podejście i czwarta wersja nnd z która walczę.

Czy mówiąc zwisy systemu, masz na myśli zawieszenie się komputera? Nie reaguje na klawiaturę, nie można się zalogować na ssh, nic się nie dzieje? Czy może chodzi raczej o zawieszanie się połączenia?

_________________
Belfer.one.PL
Audio Cafe

Mam ten sam problems To nie zwis kompa... NND działa i z LAN można sie zalogować i wszystko śmiga poza zerwanym polaczeniem z teminalem i brakiem ponowienia go pomimo że odpowiednie wpisy są dodane w miejscu gdzie powinny się znaleźć. Każdy kto ma SDI wie co oznaczają "diody" na terminalu po lewej stronie więc się nie będę rozpisywał. Pada transmisja między terminalem a kompem U mnie najczęsciej dochodzi do tego jak probuje się zalogować przez SSH z NETu z dowolnego miejsca np: kafejka lub z kompa podłaczonego do netu w dowolnym miejscu "globu" poza połaczeniami wewnątrz LAN w obrębie tego servera z NND. Wejscie na FTP czy WWW na serwerze z zewnątrz też prowadzi do takiego zachowania ale jest to 1 przypadek na 100 prób. Po LAN działa jak powinien więc nie rozumiem tego zachowania systemu ...

Heh jedyny tego plus że w logach widzę jak lameriada próbuje się włamać na server i złamać Login i Hasło ale katowanie jakiegoś słownika jakiego używają mija się z celem bo doprowadzają do zerwania polaczenia SERVER <-> SDI i odcięciem od NETu Z jednej strony fajne zabezpieczenie ale póżniej denerwuje bo samemu jak potrzebuje cos wsadzić na FTP jak jestem "na ludziach" doprowadza mnie do szału monit "Upłynął limit czasu żądania"

Już odpowiadam. Traci się połączenie z netem, prawie codziennie. Komp reaguje wszystko działa wpisuje reboot i już Internet działa. Ale to jest bardzo uciążliwe, bo ja często wyjeżdżam i dlatego szukam przede wszystkim stabilności. Próbowałem już wszystkie wersje NND i zawsze cos się u mnie dzieje. Widać chyba ten super DELL coś mu nie pasuje. Gdzie indziej stawiałem NND i chodzi na jakiś chorych kompach tylko że na SDI. Fakt, że zdążają się zwichy, ale z częstotliwością, co pół roku. Nie długo napisze coś więcej, bo mam tez modem tomsona no i tego sagema i jeszcze innego kompa. Tak, że pierwszy test to będzie ten sam komp tylko wymienię modem na tomsona.

karta sieciowa?

_________________
Pozdrawiam