widget pisze:
Czy czasami u siebie na serwerkach nie zauwazyliscie dziwnej rzeczy? U mnie po jakims czasie logi FreshClam (daemon'a aktualizacji bazy danych wirusow ClamAv) sa puste a w listach procesow nie ma daemona freshclam.
To jest o tyle dziwniejsze ze nic w logach nie jest zapisane ze daemon takowy zostal zakonczony lub zostal zmuszony do zamkniecia. Po prostu sie zamknal i nie funkcjonuje. Ale wystarczy ze odpale go ponownie i dziala az do czasu kolejnego takiego manewru....macie moze jakis pomysl na to ?
Dodam ze mam najnowsza wersje 0.87.1 ale i na wczesniejszych dzialy sie podobne rzeczy....nie wiedziec czemu.
A zauważyliście of course i jeśli pamięć mnie nie myli to już zwracałem na to uwagę. Ja obszedłem to w ten sposób, że dopisałem w /etc/logrotate.d plik freshclam
/var/log/clamav/freshclam.log {
create 644 clamav clamav
postrotate
/bin/kill -HUP `cat /var/run/freshclam/freshclam.pid 2>/dev/null` 2> /dev/null || true
endscript
}
Dodatkowo w pliku freshclam.conf uaktywniłem wpis dotyczący identyfikatora procesu:
PidFile /var/run/freshclam/freshclam.pid
Wymagało to utworzenia katalogu /var/run/freshclam z uprawnieniami użytkownika i grupy clamav.
Oczywiście w pliku rotacji logów dla clamav-a usuwamy wszystko co dotyczy freshclam-a. U mnie działa
pozdro
_________________
provayder
Zielony Użytkownik Linuxa
ROUTER: DSL250 + Celeron 333MHz|Asus P2B|256MB RAM|HDD 40GB|NND 16.11 +
pacman -Suy
uptime-project.net