Taki fajny flejm, a ile bzdur tu niektórzy popisali...
Postaram się odnieść do kilku spraw...
Cytuj:
Każdy używa tego co mu odpowiada.
I z tym stwierdzeniem się zgodzę.
Cytuj:
Ja osobiście mojego w2ksp4 nie zamieniłbym na żaden inny system bo żaden inny nie da mi takiej stabilnosci , wydajności i dostepu do porządengo softu (dreamweaver, outlookxp [zreszta w sumie cały pakiet office jest nie zastapiony], photoshop). /.../ Uzywając windowsa mam pewność że system i soft za kazdym razem będzie działac bezproblemowo i stabilnie nie ważne co zainstaluje.
Ciekaw jestem, czy za ten niezastąpiony MSOffice zapłaciłeś, podobnie jak za resztę niezastąpionego oprogramowania.
Nie będę przytaczał ogromnej masy argumentów, ale warto poszperać w necie w sprawie opinii o pakietach biurowych i użytkownikach. Fachowcy od pakietów biurówych stwierdzają, że większość użytkowników nigdy nie używa funkcji specyficznych tylko dla pakietu MS, zatem starczy im OO lub Koffice a sporej części nawet Abiword czy Wordpad. OO ma obecnie zasadniczą przewagę - korzysta ze standardu Open Document - który MS ma dopiero w dalekich palnach. Zaś ostatnie przepisy nasze dopuszczają doc już tylko jako format wyłącznie do odczytu w wymianie dokumentów (obieg publiczny).
Cytuj:
a co do tego formatowania co 3-4 miesiace /.../ po prostu cięzko zachować mi porządek
No właśnie. W systemach spod znaku MS tak już jest. Niby łatwy i przyjazny, pod warunkiem, że nie chcesz nic nietypowego. Ale reinstalacja od nowa sprawia, że wszystkie mozolnie zrobione ustawienia znikają. A ja mam np. historię gadu od 2003 roku i wszystkie swoje ulubione ustawienia, po instalacji systemu na nowo (z powodu przejścia na nowszą wersję, a nie padu) już pierwsze uruchomienie zawiera wszystko tak jak było (zaleta trzymania ustawień w katalogu użytkownika).
Cytuj:
W innych przypadkach nie spotkałem sie z komplenym zawieszeniem w2k. Z xp wyglada to już troche inaczej.
Czyli twój zachwyt dotyczy tylko i wyłącznie w2k? A co z programami, które będą działały wyłącznie na xp, a co wówczas gdy niedługo skończy sił wsparcie MS dla tego systemu?
Cytuj:
Nie mam problemów z instalacja kadu czy innego soft, wszystko staram sie raczej kompliowac ze źródeł bo wtedy działa jako tako. Tak czy inaczej windows NT to świetny system co niestety fanom linuxa nie przechodzi przez gardło.
Zaraz? W Windowsie kompilujesz ze źródeł? Przecież deklarowałeś się jako użytkownik windowsa? Windows NT to świetny system? Trochę przestarzały. A czy wiesz, że NT to Network Technology? Czemu zatem nie używasz tego na serwerze? Przecież do tego został przeznaczony.
Cytuj:
Powiem tyle jeszcze nie widziałem takiego xpka ani w2k którego nie dałoby się uratować. Ludzie poprostu maja zerowe pojecie i jedyne co potrafią zrobić to sformatować dysk i postawić wszystko od nowa.
ZU nie chce się wgłębiać w zagadnienia funkcjonowania systemu. I instalować różnego rodzaju tweaków, żeby on jakoś chodził, ZU nie wie co to rejestr i edycja tegoż jest ponad jego siły. To gdzie tu ta łatwość systemu? Format i instalacja od nowa to jedyny sposób dla większości.
Mógłbym analogiczne zdanie powiedzieć o linuksie, że ludzie potrafią jedynie narzekać, zamiast skompilować kernel. Oczywiście natychmiast odezwałyby się oburzone głosy, że chodzi przecież o system dla ZU. I słusznie - nie trzeba się wgłębiać w szczegóły, żeby używać systemu, jednak niechże ten system będzie stabilny i niezawirusowany.
Cytuj:
A linux jak to linux ani to stabilne ani wydajne ot tak zrobione aby działało zaraz po instalcji.
A Windows to niby wydajny i stabilny po standardowej instalacji? Przez 15 minut zanim pierwszego wirusa nie złapie? I niby działa zaraz po instalacji? A co niby działa? IE, OE, paint i notatnik? Coś przegapiłem? A prawda - pasjansa...
Nie oszukujmy się. Windows po instalacji nie nadaje się do niczego, trzeba jeszcze wiele godzin instalacji, żeby sobie doinstalować potrzebne programy i masę kasy do tego, bo programy kosztują. Wolałbym jakiegoś ibooka, bo dostałbym z systemem wszystkie potrzebne programy, byłbym spokojny o kwestie wirusów i byłoby lekko, łatwo i przyjemnie.
Podsumowując, uważam, że ktoś - czyje kontakty z linuksem skończyły się na kilkukrotnych być może instalacjach i kilkugodzinnych próbach, nie ma dostatecznej wiedzy, aby się o tym wypowiadać. Mis' dość dokładnie opisał problemy jakie sprawiają windowsy w sieciach. Sam mam do czynienia z tym zawodowo, choć w dużo mniejszej skali i potwierdzam, że to bardzo trudny system. Choćby dlatego, że często trzeba używać różnych sztuczek - nieprzewidzianych przez twórców systemu, aby osiągnąć pożądany efekt.
Mam do czynienia z windowsami od wielu lat, wybór linuksa nie był dla mnie kaprysem, ani chęcią odróżnaiania się od mas. Po prostu potrzebuję systemu, który nie będzie mi robił głupich niespodzianek.
Na koniec łyżka dziegciu w linuksowy ogródek, bo nie jestem fanatykiem. Nie polecam nigdy linuksa amatorom gier, szczególnie najmodniejszych. Jest wiele fajnych gier linuksowych, ale największych światowych hitów bez windowsa się nie odpali. Brak też wielu innych specjalistycznych programów, choćby dla inżynierów (AutoCAD). Co prawda systematycznie sytuacja się poprawia, scribus do składu tekstu może już konkurować z winowsowymi programami, są gazety, które używają go do składu. W zakresie multumediów linux wręcz jest lepszy, najlepszym dowodem jest to, że większość efektów do hitów światowego kina powstaje na linuksie. Jednak graficy dalej nie mają porządnego programu. Gimp jest świetny dla takiego użytkownika, jak ja, ale profesjonalista załamie ręce. Poza tym interfes programu będzie zmorą dla wszystkich, którzy przyzwyczaili się do Photoshopa.
NT to skrót od New Technology. To po pierwsze. Po drugie 90% softu który wychodzi pod xp jest w 100% kompatybilny z w2k. Po trzecie mój zachwyt odnosi sie głównie do w2k. Piesze też że ibookiem byłoby łatwo i przyjemnie. Pracowałeć kiedys na MacOsie? Ojjj chyba nie.